W Specjalistycznym Szpitalu Miejskim w Toruniu powstanie pracownia elektrofozjologii. Zyskają pacjenci i finanse placówki

Zobacz video: Dodatkowe pieniądze dla emerytów

- Szpital w swojej strukturze posiada pracownię w połączeniu z pracownią hemodynamiczną, ale zabiegi są wykonywane dość często. W przypadku ostrego zespołu wieńcowego liczba pacjentów jest ogromna, a obłożenie pracowni powoduje opóźnienia w leczeniu pacjentów. Zdarza się, że z powodu zajętej pracowni pacjenci z ostrym zawałem serca przewożeni są do innej placówki, najczęściej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego - mówi Kamila Chyzińska ze Specjalistycznego Szpitala Miejskiego w Toruniu.

Rzeczniczka lecznicy w rozmowie z "Nowościami" mówi, że utworzenie pracowni elektrofizjologii sprawi, że będą krótsze terminy dla pacjentów z ostrymi zespołami wieńcowymi. Nie sposób nie zauważyć, że NFZ płaci szpitalom za każde świadczenie. Gdy będzie ich więcej, to bez wątpienia wpłynie na lepszą sytuację finansową szpitala. Jego strata za rok 2019 to 14,4 mln zł. Na następne lata prognozowane są kolejne: 22, 9 mln zł w 2020 roku, 21,1 mln zł w 2021 roku i 20,3 mln zł w 2022 roku. Plan naprawczy szpitala zakłada m.in. jego kompleksową informatyzację, utworzenie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego na bazie obecnie istniejącej Izby Przyjęć, utworzenie Oddziału Opieki Długoterminowej, Oddziału Dziennego Rehabilitacji Kardiologicznej oraz Pracowni Elektrofizjologii.

- Możemy starać się o zwiększenie kontraktu przez NFZ, ale przede wszystkim zadbamy o najwyższą jakość świadczeń na bardzo dobrym sprzęcie - dodaje Kamila Chyzińska.

Przypomnijmy, że do Torunia trafi 9 mln złotych z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych na zwiększenie jakości i dostępności do świadczeń w Specjalistycznym Szpitalu Miejskim przy ulicy Batorego.

- Dzięki tym środkom będziemy mieli możliwość utworzenia pracowni elektrofizjologii w naszym mieście. Wsparcie jakie otrzymujemy, pozwoli zakupić i zamontować angiograf, czyli urządzenie służące do obrazowania medycznego i wizualizacji naczyń krwionośnych i organów ciała. Te inwestycje pozwolą na utworzenie nowoczesnej pracowni do wykonywania zabiegów z zakresu elektrofizjologii serca – dodaje radny wojewódzki PiS z Torunia, Przemysław Przybylski.

Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych to program, w ramach którego rządowe środki trafiają do gmin, powiatów i miast w całej Polsce na inwestycje bliskie ludziom. Można je wykorzystać m.in. na budowę żłobków, przedszkoli czy remont dróg – a także inne, niezbędne lokalnie działania. Województwo kujawsko-pomorskie otrzyma z tego źródła ponad 78 milionów złotych.

W trzecim naborze Rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych, którego wyniki ogłoszono 31 marca, Toruń dostał 9 mln zł jako wsparcie dla szpitala miejskiego, a Bydgoszcz 3,5 mln zł. Tyle że w I naborze z lipca 2020 roku Toruń uzyskał 29,2 mln zł, a Bydgoszcz - 88,3 mln zł, w II naborze z grudnia 2020 roku: Toruń 0 zł, a Bydgoszcz - 25 mln zł. W sumie Toruń dostał z RFIL 38,2 mln zł, a Bydgoszcz - 116,8 mln zł, czyli Bydgoszcz w sumie uzyskała z tego źródła trzy razy więcej pieniędzy niż Toruń.

- A Bydgoszcz jest tylko 0,7-krotnie większa od Torunia. Widać więc preferencję dla Bydgoszczy w ramach RFIL. Oczekujemy wsparcia na poziomie 80 mln zł, a nie tylko 38,2 mln zł - powiedział prezydent Michał Zaleski podczas czwartkowej videokonferencji.