Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W świecie fantazji

Redakcja
To kolejna szansa, aby zapoznać się z twórczością jednego z laureatów Katarzynki w toruńskiej Piernikowej Alei Gwiazd. W spotkaniu weźmie udział również sam twórca.

To kolejna szansa, aby zapoznać się z twórczością jednego z laureatów Katarzynki w toruńskiej Piernikowej Alei Gwiazd. W spotkaniu weźmie udział również sam twórca.

<!** Image 3 align=none alt="Image 193559" sub="W pracach Jacka Yerki wszystko jest możliwe [Fot.: Nadesłane]">- Zaczynałem bardzo wcześnie. Moi rodzice studiowali na Wydziale Sztuk Pięknych UMK, a więc w domu zawsze było pełno tuszu i farb. Nie musieli mnie nawet zachęcać, abym po nie sięgał. Byłem zamkniętym w sobie dzieckiem, które dzięki rysunkom ucieka we własny świat - opowiadał na łamach „Nowości” Jacek Yerka. - Później bardzo chciałem pójść na medycynę albo na astronomię, ale obawiałem się, że obleję egzaminy i trafię do wojska. A sztuki piękne były w zasięgu ręki. Cały czas żałuję tego wyboru. Chciałbym robić coś innego w życiu, ale nic poza malowaniem mi nie wychodzi.<!** reklama>

Maluje 12 prac rocznie

Trzy pory roku łączy w jedną. Na środku łąki potrafi namalować olbrzymią morską falę, a dzięki szafkom postawionym w szczerym polu otwiera drzwi do innych wymiarów.

W pracach malarskich Jacka Yerki wszystko może się zdarzyć. Nie ma w Polsce drugiego artysty, którego dorobek tak trudno byłoby określić kilkoma słowami. Krytycy i miłośnicy jego sztuki długo głowili się i ukuli wreszcie termin dla jego fascynującej twórczość: „realizm fantastyczny”.

Miłośnicy malarstwa wychwycą w jego pracach nawiązania do takich mistrzów jak Jan van Eyck, Hieronim Bosch, Dieric Bouts, Pieter Bruegel czy Robert Campin. Yerka przywiązuje szczególną wagę do detali. Maluje średnio dwanaście prac rocznie. Jego prace cieszą się powodzeniem za oceanem. Yerka został tam uznany za najlepszego „malarza fantazji”. Jest także laureatem prestiżowej nagrody World Fantasy Award.

Pewien producent filmowy, który chciał na podstawie piosenek The Beatles nakręcić film science-fiction, uznał, że twórczość Yerki nadawałaby się doskonale do tego, aby ją w nim wykorzystać. Artysta brał zresztą udział w początkowej fazie produkcji. Odpryskiem tej pracy są takie obrazy jak: „Poprzez wszechświat”, „Plaża techno”, „Stworzenie życia”. W czerwcu 2008 roku odsłonił swoją Katarzynkę w Piernikowej Alei Gwiazd.

Przed wyjazdem do Brazylii

Czy w pracach Jacka Yerki rzeczywiście wszystko jest możliwe?

- Tak. Chociaż wciąż pracuję nad tym, aby znalazły się tam raczej rzeczy... niemożliwe. Aby ktoś spojrzał i twierdził, że nie może tak być, ale jest. Rzeczywistość jest bardzo przygnębiająca. Żyjąc w niej bezustannie można popaść w depresję. Trzeba ją więc trochę odrealnić - twierdzi toruński twórca.

Dziś będzie gościł w Galerii Hotelu Filmar tuż przed swoim wyjazdem do Brazylii. Otworzy wystawę swoich prac z kolekcji Galerii Pro Arte i opowie nieco o kulisach ich powstawania. A że twórcy zdarzało się wykorzystywać w nich toruńskie elementy, to z pewnością czeka nas fascynująca toruńsko-artystyczna opowieść.


Warto wiedzieć

Jacek Yerka sam otworzy wystawę

Otwarcie wystawy już dziś w Galerii Hotelu FIlmar przy ul. Grudziądzkiej 45.

Początek spotkania z artystą o godz. 19. Wstęp wolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska