W szatni nie będzie atmosfery derbów

Jutro o godz. 14. w meczu 19. kolejki trzeciej ligi wielkopolskiej Kujawiak Włocławek podejmie Zdrój Ciechocinek.

<!** Image 2 align=right alt="Image 80602" sub="W sierpniu Zdrój (nr 1 Hubert Trocikowski) pokonał Kujawiaka 2:1 / Fot. Jarosław Czerwiński">Kujawiak wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo. Jesienią w meczu tych drużyn pod tężniami Zdrój pozwolił się wyszaleć Kujawiakowi, po czym zadał dwa ciosy, po których podopieczni Ryszarda Remienia już się nie podnieśli i przegrali 1:2. Mecz mógł się potoczyć inaczej, gdyby w pierwszym kwadransie przy dominacji włocławian, Babiarzowi i kolegom udało się trafić do siatki.

- Mieliśmy wówczas chyba z osiem wybornych sytuacji, ale zagraliśmy nieskutecznie - mówi Ryszard Remień, trener Kujawiaka. - Tym razem pewnie tylu okazji nie będzie, ale mam nadzieję, że napastnicy wykorzystają stworzone sytuacje. Po stronie Zdroju jest doświadczenie i rutyna, my się znacznie osłabiliśmy w zimowej przerwie, ale nie jesteśmy ułomkami.

- Oczekuję trudnego meczu, zwłaszcza, że gramy na wyjeździe - dodaje Maciej Bartoszek, szkoleniowiec Zdroju. - Zmierzą się trochę inne zespoły niż jesienią, bo przed rundą wiosenną dokonaliśmy zmian w składzie, które mam nadzieję, przyczynią się do wzmocnienia tej drużyny. Do roszad doszło również w Kujawiaku. Liczę, że stworzymy dobre widowisko. Nie pompuję atmosfery w szatni, bo nie postrzegam tego meczu w kategoriach superderbów.

<!** reklama>- Dla mnie to również kolejny ligowy mecz - dodaje Remień.

Trener Remień nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanego Adama Cyronka. Wczoraj treningi wznowił Dawid Kwiatkowski, który prawdopodobnie usiądzie na ławce. W Zdroju zabraknie Romana Maciejaka (kartki).