W ten sposób mamy skutecznie dostosować Toruń do zmian klimatu?
Latem, po gwałtownym oberwaniu chmury, które w kilku miejscach w Toruniu doprowadziło do podtopień pisaliśmy, jak polskie miasta radzą sobie z gospodarowaniem wodami. W sierpniu Wrocław uruchomił tak zwaną beczkę plus, czyli system dopłat dla mieszkańców, którzy założą instalacje zbierające wody opadowe. Wrocławianie sobie wyliczyli, że to dla nich czysty zysk, ponieważ spadnie zużycie wody z miejskich wodociągów, a co za tym idzie, również koszt ich utrzymania.
Zobacz także: EnergaCamerimage 2019: Tarantino, Gere i Norton na gali zamknięcia festiwalu! Zobaczcie zdjęcia!
W toruńskim programie adaptacji do zmian klimatu zapisano 500 tys. zł na opracowanie miejskiego programu gospodarowania wodami opadowymi. Ma on być gotowy do 2030 roku, w tej chwili koszty jego wdrożenia są trudne do oszacowania. Przypomnijmy, że we Wrocławiu i wielu innych miastach, takie programy już działają.