Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Toruniu, między Rubinkowem a Wisłą, trenują górskie kolarstwo [RUBINKOWO]

Agnieszka Grądzka-Wadych
Paweł Tulejko, pan Dawid i Łukasz Dolecki przy torze rowerowym w lasku
Paweł Tulejko, pan Dawid i Łukasz Dolecki przy torze rowerowym w lasku Jarosław Wadych
Obszar lasku wokół Fortu I im. Jana III Sobieskiego - między Szosą Lubicką, ulicą Przy Skarpie i Wisłą - to teren atrakcyjny nie tylko dla pieszych, ale i dla miłośników terenowej jazdy na rowerach. Zjeżdżający oraz skaczący cykliści ćwiczą tu ponad 20 lat

Pasjonaci kolarstwa górskiego trenują w lasku przy ulicy Przy Skarpie od 1996 roku. Starszych cyklistów zastępują młodsi, ale są i osoby uprawiające górską jazdę przez cały ten czas.

Medale w nocy lub zjazd z alpejskiego lodowca

- Jeżdżę tu od 21 lat - mówi Paweł Tulejko. - Na terenie lasku jako pierwsi w Polsce organizowaliśmy przed laty nocne zawody przy sztucznym oświetleniu. O godzinie 2. w nocy wiceprezydent Torunia Janusz Strześniewski wręczał zwycięzcom medale! Przy ulicy Wianki, na gruncie użyczonym przez Gminę Miasta Toruń, sami zbudowaliśmy tor, odpowiedni do uprawiania wszelkiego rodzaju dyscyplin kolarstwa górskiego. Powstał on dzięki zaangażowaniu osób związanych ze Stowarzyszeniem Toruńska Scena Sportów Alternatywnych, ale jest ogólnodostępny - każdy może z niego bezpłatnie korzystać.

Na torze ćwiczą osoby skupiające się wokół klubu Funbike Toruń, kolarze Uczniowskiego Klubu Sportowego Copernicus, niezrzeszeni miłośnicy terenowej jazdy na rowerach.

- Kolarstwo górskie to sport, podczas trenowania którego pracują różne partie mięśni - obręcz barkowa, ręce, nogi - tłumaczy Paweł Tulejko. - Sprawdza się jako wartościowa alternatywa wobec zagrożeń związanych z łatwym dostępem do używek w życiu uprawiającej go młodzieży. Ludzie, którzy tu ćwiczą, reprezentują Toruń na rozmaitych zawodach w Polsce i za granicą. W tym i poprzednim roku kilku z nas - w tym i ja - startowało w „Mega Avalanche” we Francji - zjeździe z alpejskiego lodowca, gdzie startuje się z wysokości 3300 metrów n.p.m, a kończy wyścig na wysokości 720 metrów n.p.m. Brało w nim udział ponad 2500 zawodników.

Czytaj też:

Toruńscy pasjonaci górskiego kolarstwa dbają o tor i jego otoczenie. Koszą tu trawę spalinową kosiarką (od sponsora), wycinają sierpem gałęzie krzaków, aby nie zasłaniały widoczności podczas jazdy. Robią to zgodnie z ustaleniami poczynionymi z kierownictwem Wydziału Środowiska i Zieleni UMT. W sąsiedztwie toru zbierają śmieci. Doświadczeni rowerzyści służą radą i przykładem początkującym. Uczulają ich szczególnie na dbanie o bezpieczeństwo własne i osób pieszych, korzystających z uroków lasku.

Jeden chuligan psuje dobrą opinię pasjonatów

- Jeździ tu jednak wiele osób - nie każdego znamy osobiście - mówi pan Dawid, uprawiający kolarstwo od kilkunastu lat. - Doszło do chuligańskiego incydentu - gróźb młodego rowerzysty skierowanych do spacerującego w lasku małżeństwa. Po zdarzeniu pan Andrzej rozmawiał ze mną i kolegą o groźbach, które usłyszał. Przepraszaliśmy go za zachowanie człowieka, o którym wiedzieliśmy tylko tyle, że miał coś wspólnego z rowerami. Potem namierzyliśmy agresywnego rowerzystę po wpisach na Facebooku, proponując panu Andrzejowi zgłoszenie sprawy na policję. Mężczyzna nie skorzystał z takiego rozwiązania, tylko zgłosił do Urzędu Miasta i prasy, że rowerzyści uprawiający kolarstwo górskie w lasku zagrażają bezpieczeństwu osób pieszych. Dla nas jest to przykre, bo postępek jednego człowieka, który od czasu wywołanego przez siebie incydentu przestał w ogóle pojawiać się na tym terenie, rzutuje na całe środowisko pasjonatów kolarstwa górskiego w Toruniu.

WARTO WIEDZIEĆ:

Teren Toru Funbike jest ogólnodostępny. Zarówno z toru jak i ze ścieżek poza nim korzystają różne osoby.

- My także tamtędy jeździmy, bo jest to jedyny tak ukształtowany teren w Toruniu, ale zwracamy uwagę na bezpieczeństwo swoje i pieszych. Uczymy też młodszych rowerzystów dbania o bezpieczeństwo. Nie jesteśmy stroną w sprawie chuligańskiego incydentu z groźbami skierowanymi do spacerowiczów - mówią rowerzyści skupieni wokół klubu Funbike.

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska