Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Toruniu rusza Centrum Integracji „Łącznik”

Wojciech Pierzchalski
Wojciech Pierzchalski
Malowanie pisanek w Centrum Integracji "Łącznik". Od wtorku, 26 kwietnia, w centrum przy ul. Podmurnej 101 będą dyżury wolontariuszy, którzy pomogą w uzyskaniu pomocy rzeczowej, psychologicznej czy prawnej.
Malowanie pisanek w Centrum Integracji "Łącznik". Od wtorku, 26 kwietnia, w centrum przy ul. Podmurnej 101 będą dyżury wolontariuszy, którzy pomogą w uzyskaniu pomocy rzeczowej, psychologicznej czy prawnej. Grzegorz Olkowski
Inicjatywa ma zintegrować lokalną społeczność, szczególnie uchodźców z Ukrainy. Organizatorzy chcą zapewnić darmową pomoc prawną i psychologiczną czy lekcje języka polskiego. „Łącznik” działalność zaczął od wspólnego malowania pisanek.

Obejrzyj: Tajemnice Twierdzy Toruń i innych miejsc w mieście

od 16 lat

Miejsce dla każdego

Centrum Integracji powstało przy ul. Podmurnej 101. Organizatorami są dwie fundacje: Kosmos i Nie tylko matka Polka oraz wolontariusze. Inicjatorom udało się wynająć lokal w atrakcyjnej cenie, w którym jest kuchnia i powstaje świetlica dla dzieci. Wszystko po to, by każdy, kto odwiedzi „Łącznik”, poczuł się jak w domu.

– Łącznik ma być miejscem przyjaznym dla wszystkich osób w kryzysie uchodźczym, nie tylko z Ukrainy, ale także z Białorusi, w Toruniu jest też grupa Czeczenów. Jak sama nazwa wskazuje, ma być to właśnie miejsce, które wszystkich będzie łączyło i będzie przyjazne dla każdego, jak w domu – tłumaczy Agata Chyżewska-Pawlikowska, jedna z organizatorek „Łącznika”. – Każdy będzie mógł przyjść, posiedzieć, coś ugotować, po prostu pobyć razem.

Dużym zainteresowaniem cieszą się, organizowane przez pomysłodawczynie "Łącznika", lekcje polskiego dla uchodźców. – Nie znam ukraińskiego i miałam wątpliwości, czy uda się dogadać, ale okazało się, że z pomocą translatorów i wzajemnej pomocy, udaje się – mówi Agnieszka Dybowska-Błoch, która prowadzi lekcje polskiego dla uchodźców z Ukrainy.

Wspólne malowanie i pierwsze przyjaźnie

Pierwsze wspólne zajęcia w „Łączniku” przy Podmurnej odbyły się w czwartek, 21 kwietnia. Z okazji nadchodzących świąt wielkanocnych w Kościele prawosławnym, zorganizowano wspólne malowanie pisanek. – Takie rzeczy, które są podobne w kulturze polskiej i ukraińskiej, są najlepszym właśnie łącznikiem. Chyba najłatwiej się dzięki temu integrować – mówi Justyna, jedna z wolontariuszek „Łącznika”.

Polecamy

Na wspólnym malowaniu pisanek spotkało się kilkadziesiąt osób: głównie matek z dziećmi z Ukrainy. – Do Polski przyjechałam 17 marca, dwa dni wcześniej zbombardowano mój blok w Kijowie. Już się nie nadaje do mieszkania – mówi pani Natalia. Kobieta, razem ze swoim 7-letnim synem, do Torunia trafiła dzięki kuzynce, która wcześniej w naszym mieście znalazła pomoc i sama została wolontariuszką w Toruńskim Sztabie Pomocy Ukrainie.

– Tak, to ważne, że jest gdzie z kimś się spotkać i porozmawiać – przyznaje pani Natalia. – Poznajemy się, mamy nowe przyjaźnie tutaj. Wymieniamy się potrzebnymi informacjami – dodaje pani Tatiana, która w Polsce jest od dwóch miesięcy ze swoją 6-letnią córką.

„Łącznik” swoją działalność na dobre rozpocznie we wtorek, 26 kwietnia. Od tego dnia przewidziane są dyżury w godzinach 10-18 osób, które będą do dyspozycji potrzebujących pomocy. – Możemy pomóc w znalezieniu pomocy rzeczowej, psychologicznej, prawnej czy takiej po prostu ludzkiej – tłumaczy Barbara Kujawa, jedna z wolontariuszek „Łącznika”.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska