Jestem przeszczęśliwa, że kolejni podopieczni naszego zakładu wracają do życia. To 68 pacjentka i 69 pacjent - mówi Janina Mirończuk, prezes Fundacji „Światło”.
Placówka po raz kolejny udowadnia, że wczesna rehabilitacja daje wspaniałe wyniki, i trzeba zrobić wszystko żeby dostęp do niej nie był utrudniony.
Pani Magda trafiła do nas w lutym w minimalnym stanie świadomości. Ta informacja była dla nas bardzo istotna. Od razu po rozpoczęciu terapii było lepiej. Minęło kilka tygodni i kobieta jest z nami. Mówi, je, śmieje się. Stało się tak dlatego, że jak najszybciej rozpoczęliśmy jej bodźcowanie. Czas jest tu bardzo ważny - opowiada Janina Mirończuk.
Mama na pełen etat
Pani Magda to 34-letnia szczęśliwa żona i mama dwójki uroczych nastolatków. Sama o sobie mówi, że jest perfekcyjną panią domu. Kocha podróże, wycieczki rowerowe i wspinaczkę. Kobieta pochodzi z Opola. Do toruńskiego zakładu trafiła w lutym na skutek zatorowości płucnej, która wystąpiła u niej w grudniu 2018 roku. Nikt nie zna przyczyny, dlaczego tak się stało. U kobiet bardzo częstą przyczyną zatorowości są np. zaburzenia elektrolitowe.
Pani Magda spała kilka miesięcy. Można stwierdzić, że wybudziła się z zimowego snu i dziś z nową enregią wraca do swoich bliskich- męża i ukochanych dzieci.
Czytaj też:
Poszukiwani przez kujawsko-pomorską policję
Dentysta gwałciciel z Torunia
Zabójstwo w Golubiu-Dobrzyniu
Kolejnym bohaterem wybudzonym w toruńskim Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym „Światło” jest Damian. Dziewiętnastolatek pochodzący z Mazowsza trafił do ZOL-u w październiku 2018 roku na skutek urazów, jakich doznał podczas wypadku komunikacyjnego w maju 2017 roku. Po blisko dwóch latach młody mężczyzna wybudził się ze snu. Teraz czeka go rehabilitacja w Bydgoszczy, która jest kolejnym etapem długiego leczenia.
Nastolatek z pasją
Na Damiana czeka liczne rodzeństwo i wielu znajomych gdyż jest on bardzo wesołym, towarzyskim i troskliwym nastolatkiem. Interesuje się militariami oraz mechaniką - kocha stare motocykle - opowiada o swoim podopiecznym Janina Mirończuk.
Damian bardzo lubi zwierzęta. Prowadzona w zakładzie dogoterapia była jedną z jego ulubionych form terapii. Podobnie było w przypadku pani Magdaleny. U kobiety bardzo skuteczne okazało się też cyber oko. To narzędzie służące do komunikowania się z osobami w stanie minimalnej świadomości.
Polecamy
Czuje, widzi słyszy
Prezes Fundacji „Światło” w rozmowie z „Nowościami” podkreśla wielokrotnie, że w przypadku osób w stanie apalicznym najważniejsze jest rozpoczęcie terapii jak najwcześniej, ponieważ kilka tygodni może zaważyć na dalszym życiu pacjenta.
Tu chodzi przede wszystkim o zmianę świadomości na temat naszych pacjentów. To dotyczy zarówno bliskich, jak i lekarzy. My od samego początku, kiedy tylko pacjent do nas trafia wierzymy, że on słyszy, czuje i widzi - opowiada Janina Mirończuk.
To podejście sprawia, że podopieczni toruńskiego ZOL-u nie śpią latami, ale coraz częściej budzą się po kilku miesiącach intensywnej terapii. Kim będzie 70. wybudzony pacjent? Na to pytanie nikt nie zna odpowiedzi, ale wszyscy pracownicy „Światła” podkreślają, że cuda dzieją się w odpowiednim czasie.
Czytaj też:
Zarobki w wojsku 2019
Zarobki w policji 2019
Zarobki nauczycieli. Paski płacowe
Zobacz też: Plac bpa Chrapka - wideo z drona
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?