Do zdarzenia doszło w jednej z posesji w powiecie wąbrzeskim. Przestraszona kobieta zadzwoniła na policję, gdy W. szalał kompletnie pijany. Nie po raz pierwszy zrobił awanturę z zazdrości. Groził partnerce i używał wyzwisk.
Jak wykazały późniejsze badania, w chwili zatrzymania miał blisko 3 prom. alkoholu w organizmie.
Kobieta nie czekała, czy mężczyzna przejdzie od słów do czynów i wybiegła z domu. Kilka dni wcześniej widziała, do czego może być zdolny.
Wybiegła z domu i spotkała policję
Na szczęście na drodze do gospodarstwa kobieta spotkała policjantów skierowanych do interwencji przez dyżurnego komendy w Wąbrzeźnie.
Ostatecznie mężczyzna został zatrzymany przez śledczych do wyjaśnienia.
Zobacz także:Śmiertelny wypadek z udziałem rowerzysty w Szychowie [ZDJĘCIA]
W czasie późniejszych zeznań kobieta oskarżyła go nie tylko o znęcanie się nad nią, ale również brutalne zabicie dwóch zwierząt.
W dniach poprzedzających policyjną interwencję Przemysław W. miał cisnąć o ziemię kotem, który w ten sposób zdechł, a psa, mieszańca w typie owczarka, przebił widłami.
- Zwłoki wyniósł na gnojownik, gdzie zostały odnalezione przez policjantów. Zabezpieczono również zdjęcia i krótki filmik, na którym widać, jak przytrzymuje zwierzę widłami - mówi Michał Goldyszewicz, zastępca prokuratora rejonowego w Wąbrzeźnie.
Podejrzany, składając wyjaśnienia, tylko częściowo przyznał się do winy.
- Przyznaje się do zabicia psa, ale twierdzi, że zwierzę wydawało się chore i w ten sposób skrócił jego męki - mówi prokurator.
Trzy zarzuty za bestialskie zachowanie
Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty: psychicznego i fizycznego znęcania się, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności, oraz złamania ustawy o ochronie zwierząt ze względu na okrucieństwo. Podejrzany jest znany miejscowej policji. Odpowiadał już za kradzież i jazdę pod wpływem alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?