Walka o władzę w PiS w Toruniu. Co na sumieniu ma Marzenna Drab?
W jednej sprawie jednak jej rywale mają rację. Mariusz Sz., który miedzy innymi pomagał jej w kampaniach wyborczych (temu nie przeczą oboje), to osoba prawomocnie skazana. Wyrok uprawomocnił się pod koniec 2019 roku. Za co? "Nowości" już o tym donosiły: za przyjęcie łapówek w wysokości 2 tysięcy euro i 5 tysięcy złotych od Marcina B., prawej ręki Henryka L. "Lewatywy". Korzyści majątkowe mężczyzna przyjął dekadę temu, gdy był jeszcze naczelnikiem urzędu skarbowego w Aleksandrowie Kujawskim. Ukarany został rokiem wiezienia w zawieszeniu i grzywną za przestępstwo z art. 288 par. 1 Kodeksu karnego.
Koronawirus w Toruniu? Są wyniki badań!
W rozmowie z nami Mariusz Sz. podkreśla jednak trzy rzeczy. Po pierwsze, skazany został niesłusznie. - Wyłącznie na podstawie zeznań świadka koronnego w tak zwanym procesie gangu "Lewatywy", który w styczniu ruszył przed Sądem Okręgowym w Toruniu. W pierwszej instancji skazywał mnie sędzia, który znał moje poglądy polityczne, a sam prezentuje odmienne: jest w kierownictwie stowarzyszenia sędziów Iustitia. To miało znaczenie - uważa pan Sz.
Po drugie, wbrew planowi prokuratury, Mariusz Sz. nie zasiadł na szerokiej ławie oskarżonych w procesie gangu "Lewatywy". Decyzją Sądu Apelacyjnego w Gdańsku jego sprawę, jako niezwiązaną bezpośrednio z przestępczą działalnością tej grupy, wyłączono do odrębnego procesu.
Kobiety w rejestrze przestępców seksualnych. Są przypadki z regionu!
Po trzecie wreszcie, Mariusz Sz. od 2017 roku nie jest już członkiem PiS, chociaż mocno angażuje się w działalność tej partii. - Sam zawiesiłem członkostwo w PiS. Zrobiłem to, zanim prokuratura skierowała przeciwko mnie akt oskarżenia do sądu. Gdybym tego nie uczynił, to zgodnie ze statutem partii, jako oskarżony, automatycznie zostałbym wykluczony - mówi "Nowościom". - Jako specjalista od finansów, do tego z wieloletnim doświadczeniem wykładowcy akademickiego, wspomagam fachowa wiedzą różne osoby, które mnie o to poproszą. Pomagałem też Marzennie Drab.
Zielony Toruń przeciwko budowie Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage