- 9 marca podpiszemy akt notarialny w tej sprawie. PKP przekaże nam obiekt nieodpłatnie - mówi Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa.
Ceglano-kamienny most został wybudowany pod koniec XIX wieku i jest wpisany do rejestru zabytków. Kamienne przęsła budowli są zdobione herbami Prus, Rzeszy, Pomorza, Bytowa i niemieckich kolei. Choć to kolejowy most, to nigdy nie przejechał po nim żaden pociąg, ponieważ zaraz po jego zbudowaniu w innym miejscu usytuowano dworzec. PKP przez lata nie dbały o zabytek, stąd gmina starała się o jego przejęcie.
- Po podpisaniu aktu notarialnego dokonamy przeglądu obiektu. Wykonamy najpilniejsze prace, najważniejsze z punktu widzenia bezpieczeństwa. Godząc się na użytkowanie mostu, bierzemy na sobie odpowiedzialność - oznajmia Sylka.
Stan mostu jest zły. Są ubytki w barierkach, sypią się z niego cegły. Z powodu bezpieczeństwa z mostu od lat nie korzystają auta, ale za to jest ruch pieszych.
- Jeśli okaże się, że most nie spełnia wymogów bezpieczeństwa, to niewykluczone jest czasowe zamknięcie przejścia - mówi burmistrz.
Ratusz chce starać się o dotacje na remont mostu. Będzie pukał m.in. do ministra kultury. Burmistrz chciałby, aby poważny remont budowli rozpoczął się w 2013 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?