Otwarcie ogrodu miało miejsce w pierwszy dzień wiosny 2023 roku. Od tamtej pory na terenie przy Kopernikańskim Ośrodku Integracyjnym (ulica Olszewskiego 16a) zmieniło się już sporo - przez 1,5 roku swoich sił w działkowym fachu spróbowało wiele osób w najrozmaitszym wieku.
- Przychodzą do nas bardzo różne osoby. Są studenci, bo jesteśmy przy Uniwersytecie Mikołaja Kopernika, ale też seniorzy, bywają mieszkańcy okolicznych osiedli na Bielanach. Zdarzają się też rodzice, którzy przychodzą do nas ze swoimi dziećmi. Ogród od samego początku miał otworzyć się na wszystkich chętnych i integrować uczelnię z miastem. Tak właśnie się dzieje - mówi Paulina Jeziorek, koordynatorka Jadalnego Ogrodu.
Toruński ogród to przykład tzw. ogrodu społecznego, który jest uprawiany wspólnymi siłami przez wszystkich chętnych. Za uczestnictwo w spotkaniach nie trzeba nic płacić. Ogród jest otwarty dwa razy w tygodniu - we wtorki od 17:30 od 19:30 i w piątki od 10 do 12.
- Mamy też wydarzenia specjalne, zwykle ze dwa razy miesiącu. Czasem to są tańce ludowe, czasem jakieś wydarzenia ogrodnicze, niedawno był też warsztat. Dodatkowo w piątki szczególnie zapraszamy grupy zorganizowane, czyli seniorów, szkoły, przedszkola. Jeszcze w trakcie roku szkolnego na ogrodowe lekcje i poznanie, jak wygląda praca w ogrodzie, przychodziły do nas całe klasy, a ostatnio gościliśmy seniorów z Kamienicy Inicjatyw. Jesteśmy otwarci na takie piątkowe wizyty, więc zapraszamy następne grupy do zapisywania się i odwiedzin. Można zapoznać się z ideą naszego ogrodu, przekonać się, jak on działa, a także dowiedzieć się, czym w ogóle są ogrody społeczne. Bywa oczywiście, że takim grupom zorganizowanym udaje się u nas także choć chwilę popracować i coś na przykład zasiać - mówi Paulina Jeziorek.
Polecamy: Obejrzyj najlepsze zdjęcia naszych fotoreporterów >>> TUTAJ <<<
Bez stosowania chemii
W Jadalnym Ogrodzie przeważają warzywa - z poszczególnych grządek wyrastają m.in. groszki, pomidory, dynie, czy cukinie. Zgodnie z koncepcją uprawa jest prowadzona w sposób naturalny, bez jakichkolwiek środków chemicznych.
- Ze szkodnikami także walczymy w sposób naturalny. Oprócz tego wykorzystujemy metodę termakultury, czyli jak najwięcej gospodarki obiegu zamkniętego. Staramy się np. ściółkować teren, żeby woda nie parowała zbyt szybko i żebyśmy nie musieli naszych upraw zbyt często podlewać. Nie walczymy też przesadnie z chwastami, bo z termakultury wiemy, że ziemia nie lub być naga i nawet te małe roślinki, które wyrastają dookoła, dają chłód i cień różnym uprawom. Na naszych grządkach mamy nie tylko warzywa, ale także kwiaty i owoce. Posadziliśmy też obok sad, na razie mały, ze starymi odmianami grusz czy jabłoni. Jest też pas różnych krzewów owocowych. Ogród nam się więc rozrasta i staramy się dbać o różnorodność tego, co w nim mamy. Staramy się jak najmniej kosić otoczenie i pozwolić tam żyć różnym organizmom, żeby przylatywało do nas jak najwięcej owadów - wyjaśnia Paulina Jeziorek.
Wszelkie informacje związane z działalnością społecznego ogrodu przy Kopernikańskim Ośrodku Integracji można śledzić w mediach społecznościowych. Na profilu "Jadalny Ogród KOI" na Facebooku na bieżąco publikowane są wiadomości o kolejnych wydarzeniach, ponadto pod tą samą nazwą istnieje strona na Instagramie.
Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz >>>TUTAJ<<<<
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Debata Harris-Trump. Kto wygrał przedwyborcze starcie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?