Dzisiaj trzecią kolejkę spotkań rozegrają trzecioligowego drużyny z grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej.
<!** Image 2 align=right alt="Image 93165" sub="Lech Rypin (na zdjęciu Paweł Kukowski) gra z Górnikiem Konin / Fot. Jarosław Czerwiński">Lider tabeli, Olimpia Grudziądz, podejmuje Goplanię Inowrocław.
Z zespołem z Kujaw grudziądzanie mają do wyrównania pewne rachunki. Wiosenna porażka z Goplanią na własnym obiekcie zadecydowała bowiem o tym, że Olimpia nie wygrała czwartoligowych rozgrywek poprzedniego sezonu.
Skupić się na sobie
- Wiem, że ten mecz będzie miał dodatkowy „smaczek”, ale traktuję go jak normalną ligową potyczkę - mówi Marcin Kaczmarek, trener grudziądzan. - Chłopacy mają się skupić na sobie, a nie na rywalu.
Dużym wydarzeniem będzie mecz w Rypinie, gdzie wicelider miejscowy Lech podejmie Górnika Konin.
- Przyjdzie nam się zmierzyć z silnym przeciwnikiem, ale posiadającym bardzo młody zespół - mówi Jarosław Sochacki, trener Lecha. - Poza kilkoma zawodnikami, trzon ekipy Górnika stanowią gracze roczników 88-89. My mamy bardziej doświadczony zespół i być może to się uda wykorzystać.
Druga w tabeli Legia Chełmża wybiera się w długą (ok. 260 km) podróż do Czarnegolasu, gdzie zmierzy się z miejscowym Dębem.
<!** reklama>- Nasz przeciwnik jak na razie nie zanotował zbyt dobrych wyników, ale u siebie na pewno będzie groźny - uważa Jerzy Smolarz, szkoleniowiec legionistów. - Zresztą po dwóch kolejkach trudno ocenić realną siłę poszczególnych zespołów.
We Włocławku zmierzą się zespoły, które dotychczas nie tylko nie odniosły zwycięstwa w tym sezonie, ale również nie zdobyły jeszcze gola. Włocłavia podejmie zajmującą ostatnie miejsce Polonię Leszno.
- Nie ma mowy o kryzysie napastników - mówi Henryk Kafarski, trener Włocłavii, który rozpoczął kurs trenerski i otrzymał zgodę KPZN na prowadzenie trzecioligowca. - W pierwszych dwóch spotkaniach przyszło nam się zmierzyć z dwiema najsilniejszymi drużynami z Wielkopolski. Teraz zmienimy ustawienie, zagramy dwoma napastnikami i mam nadzieję, że zainkasujemy trzy punkty, zwłaszcza, że pierwsze mecze udowodniły, że poznańskie drużyny nie są takie straszne.
Wyrównany poziom
Podobną opinię o drużynach z sąsiedniego województwa ma Bogdan Saboń, trener Mienia, którego czeka wyjazdowy mecz z Mieszkiem Gniezno.
- Jak na razie kujawsko-pomorski futbol nieźle sobie poczyna - mówi Saboń. - Generalnie liga jest wyrównana. Przykładem może być nasz najbliższy rywal, który w pierwszej kolejce wysoko przegrał z Górnikiem Konin, a ostatnio potrafił pokonać na wyjeździe silny Promień Opalenica. Gnieźnieńscy piłkarze są w naszym zasięgu.
Zdrój Ciechocinek zagra w Swarzędzu. Trener Sławomir Ryszkiewicz dobrze zna rywala, bowiem w końcówce poprzedniego sezonu prowadzony przez niego Mień Lipno właśnie z Unią przegrał baraże o miejsce w III lidze (gra w niej po wycofaniu się Kujawiaka Włocławek)
- W Unii występuje wielu doświadczonych zawodników, których trenuje znany szkoleniowiec Adam Topolski - mówi Sławomir Ryszkiewicz. - Ale jedziemy tam powalczyć o korzystny wynik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?