Dotarły do nas pierwsze w tym roku skargi dotyczące nieprzyjemnych zapachów, które dolatują do miasta. Ich źródłem do tej pory zawsze były sąsiadujące z miastem pola. Jak jest teraz?
- Według naszego rozeznania nie doszły nowe źródła - wyjaśnia Marek Pawlik, kierownik toruńskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. - Wchodzimy w czas po żniwach, po sprzątnięciu upraw prace polowe polegają na zastosowaniu i wykorzystaniu właściwości nawozowych obornika, gnojowicy i gnojówki. W ostatnich latach do nawożenia pól, nie tylko w okolicach Torunia, wykorzystywany jest także środek poprawiający właściwości gleb wytworzony na bazie odpadu organicznego. Charakteryzuje się on nieprzyjemnym, złowonnym zapachem.
Preparat ten przeszedł odpowiednie badania, a jego stosowanie zostało dopuszczone decyzją Ministra Rolnictwa. Jednocześnie należy zaznaczyć, że w Polsce nie ma nadal tzw. ustawy antyodorowej wyznaczającej normatywy ograniczające tego typu oddziaływania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?