Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiąz z ul. Wiązowej. Prokuratura Rejonowa w Toruniu nadal bada sprawę

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Tak wyglądał koniec wiązu z ul. Wiązowej.
Tak wyglądał koniec wiązu z ul. Wiązowej. Jacek Smarz
Remont ulicy Wiązowej w Toruniu skończył się kilka miesięcy temu. Ekipa odpowiadająca za zieleń również skończyła już pracę. Czegoś tu jednak brak...

180-letni wiąz przy ulicy Wiązowej w Toruniu przewrócił się 8 marca tego roku. Na miejscu katastrofy pojawili się urzędnicy miejscy z prezydentem na czele. Padły wtedy deklaracje, że w miejscu zniszczonego, zostanie posadzony nowy wiąz. Mówiono o dużym drzewie, które chociaż częściowo zrekompensuje straty spowodowane upadkiem potężnego symbolu tej ulicy.

- Trzeba pomyśleć o nowych nasadzeniach zieleni, być może o czymś, co za dwa, trzy pokolenia będzie równie piękne jak ten wspaniały wiąz, którego za chwilę w krajobrazie Torunia niestety nie będzie - powiedział 8 marca prezydent Michał Zaleski.

12 października wyemitowano odcinek programu Superwizjera TVN, poświęcony tej tragicznej historii. Okazało się, że dzięki determinacji matki pojawił się nowy dowód. Kobieta zleciła hakerom wykonanie tego, czego nie udało się dokonać prokuraturze: odczytania zawartości telefonu komórkowego zmarłej córki. Okazało się, że ostatnimi hasłami, które Klaudia wpisywała do wyszukiwarki internetowej były: "tonięcie człowieka pod wodą" i "jak popełnić samobójstwo?". Zobacz także: Praca w Kujawsko-Pomorskiem. Oferty w służbie cywilnej. Ile można zarobić?Reporterzy Superwizjera TVN sporo uwagi poświęcili też w programie byłemu partnerowi Klaudii - starszemu od niej o 9 lat zawodowemu żołnierzowi. Według relacji bliskiej koleżanki 18-latki, Daniel J. dzień przed śmiercią nastolatki wysłał jej nagie zdjęcia do jej nowego chłopaka. Miał też otwarcie zapowiedzieć, że "zniszczy jej życie". Stąd pytanie, czy nie były to zachowania mogące popchnąć Klaudię do samobójstwa?Polecamy: Śmierć pod Brodnicą. Na robotnika spadła bryła ziemi

Śmierć 18-latki z Brodnicy. Śledztwo w sprawie Klaudii Kazie...

Remont Wiązowej zakończył się kilka miesięcy temu. Po drogowcach pojawiła się tam ekipa od zieleni. Nigdzie jednak nie widać obiecanego wiązu, czy raczej kilku wiązów, ponieważ według projektu miało ich tam być sześć. Zabiegali o to mieszkańcy podczas konsultacji poprzedzających przebudowę.

- Przebudowa ulicy zakończyła się podczas upałów. Uznaliśmy, że sadzenie drzew w tych warunkach nie ma sensu - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. - Drzewa posadzimy do końca października.

W miejscu, w którym rósł słynny wiąz, kilka tygodni temu zostały posadzone nowe rośliny.

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 63-latce, która spowodowała śmiertelny wypadek przed halą przy ul. Bema w Toruniu. Ewa Cz. w śledztwie przyznała się do winy. Ofiarą był kibic idący na mecz hokejowy.Do tragedii przy ul. Bema w Toruniu doszło 18 stycznia 2019 roku, około godz. 17.55. Kierująca skodą fabia kobieta wjechała w dwóch pieszych. Mężczyźni szli na mecz hokejowy. Śmierć wskutek wypadku poniósł 72-letni pan Stanisław, bardzo dobrze znany w środowisku kibiców.CZYTAJ DALEJ >>>>>Zobacz także: Prace w centrum Torunia. Torowisko już na horyzoncie! Co dzieje się na placu budowy?

Śmierć kibica przy ul. Bema. Jest akt oskarżenia dla 63-latki!

Sprawa wiązu, o czym pisaliśmy, trafiła także do prokuratury. Pojawiły się zarzuty, że pomnik przyrody nie był odpowiednio zabezpieczony. Drzewo przewróciło się podczas wichury, kilka dni po tym, gdy rozpoczął się remont ulicy. Drogowcy pracowali m.in. przy pniu i korzeniach drzewa. O postępy w postępowaniu zapytaliśmy Andrzeja Kukawskiego, rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Toruniu. Otrzymaliśmy następującą odpowiedź:

„Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum - Zachód w Toruniu nadzoruje oznaczone sygnaturą PR 1 Ds. 906.209 dochodzenie w sprawie zniszczenia prawnie chronionego obiektu mającego wartość przyrodniczą - wiązu w dniu 8 marca 2019 r. w Toruniu tj. o przestępstwo z art. 187 par. 1 kodeksu karnego. Sprawa nie została zakończona albowiem nie uzyskano dotąd opinii biegłego dendrologa”.

4-letni Oluś, który wypadł z 11. piętra wieżowca w Toruniu, wraca do zdrowia. Dziś rano (21.10) lekarze ortopedzi ze szpitala dziecięcego usunęli chłopcu stabilizator z miednicy. To kolejny krok ku zdrowiu i sprawności Olka.SZCZEGÓŁY NA KOLEJNYCH STRONACH >>>>tekst: Małgorzata Oberlan

Oluś z wieżowca - dziś ważny dzień! Lekarze usunęli stabiliz...

Na zakończenie dodajmy jeszcze, że chociaż pień wiązu z ulicy Wiązowej został pocięty ponad siedem miesięcy temu, drzewo, którego wiek szacowany był na 150-180 lat, nadal znajduje się w rejestrze toruńskich pomników przyrody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska