Widzew jest prowadzony przez Elmedina Omanicia, dawnego trenera torunianek, który w tym sezonie powrócił do Polski.
Zespół Bośniaka nie miał jednak żadnych szans w starciu z Energą. Nasz zespół dominował od pierwszych minut i błyskawicznie uzyskał dużą przewagę. W pierwszej kwarcie torunianki rzuciły aż 34 punkty i właściwie już po tej części gry były pewne sukcesu.
„Katarzynki” mogą się pochwalić jedenastoma celnymi rzutami za trzy punkty. Skuteczność z dystansu była dobra, za to nieco gorzej wyglądały próby torunianek z bliższej odległości. Tylko raz na siedem rzutów za dwa punkty trafiła Nirra Fields, która tym razem zagrała słabiej niż ostatnio w Polkowicach.
Zgodnie z przedsezonowymi zapowiedziami trener Stefan Svitek często rotował składem - jedynie trzy koszykarki grały przez co najmniej 20 minut.
W niedzielę o 17 Energę czeka wyjazdowy mecz z Eneą AZS Poznań.
Widzew Łódź - Energa Toruń 48:83 (10:34, 16:17, 11:7, 11:25)
Skobel 13, Svaryte 11, Fields 6, Trzeciak 4, Begić 3 i Stankiewicz 15, Tłumak 10, Schmidt 10, Sarauskaite 6, Kunek 4, Mandić 1, Uro-Nilie 0.
W innych meczach:
TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski - PGE MKK Siedlce 68:97
Arka Gdynia - InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski 80:73
Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin - Wisła CanPack Kraków 56:66
Enea AZS Poznań - CCC Polkowice 52:86
POLUB NAS NA FACEBOOKU
Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ, a dowiesz się więcej!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?