Zobacz wideo. Jajka to niedoceniony składnik naszej diety
Przypomnijmy, że w czwartek, 7 października, odbyło się spotkanie wojewody Mikołaja Bogdanowicza, marszałka Piotra Całbeckiego oraz prezydenta Torunia Michała Zaleskiego, którego głównym tematem była sytuacja oddziałów neurologicznych i udarowych w Toruniu oraz we Włocławku. Co wynika z tych rozmów? Wiadomo, że jeszcze w tym tygodniu odbędzie się kolejne spotkanie, tym razem z udziałem dyrekcji szpitali, w trakcie którego omówione zostaną koncepcje rozwiązania problemu z neurologią w naszym regionie.
Co robi NFZ? Dodatkowe łóżka i pieniądze dla neurologii
Po czwartkowym spotkaniu wojewody, marszałka i prezydenta Kujawsko-Pomorski Oddział NFZ zapewnił, że na bieżąco monitoruje sytuację oddziałów neurologicznych i leczenia udarów na terenie województwa.
- Od początku zaistniałej sytuacji NFZ wspólnie z wojewodą oraz dyrektorami placówek podejmuje działania zabezpieczające dostęp pacjentów do świadczeń. We współpracy ze szpitalami Fundusz uruchomił 16 dodatkowych łóżek neurologicznych w Lipnie, Świeciu oraz w powiecie bydgoskim - mówi Barbara Nawrocka, rzeczniczka prasowa Kujawsko-Pomorskiego Oddziału NFZ.
Co więcej, w ostatnim czasie zwiększono o prawie 5 mln zł finansowanie świadczeń w zakresie neurologii i leczenia udarów w podmiotach leczniczych realizujących umowy zawarte z NFZ. - Ponadto pięć placówek z regionu wykonujących działalność leczniczą w zakresie rehabilitacji neurologicznej otrzymało ponad 618 tys. zł dodatkowych środków celem umożliwienia szybkiej kontynuacji leczenia pacjentów po udarach na oddziałach rehabilitacji - dodaje Barbara Nawrocka.
Co jednak, jeśli miejsc na neurologii w naszym regionie zabraknie?
- Barbara Nawrocka informuje, że dyrektor Kujawsko-Pomorskiego Oddziału NFZ jest w bieżącym kontakcie z dyrektorami Oddziałów Funduszu ościennych województw, którzy deklarują możliwość przyjęcia pacjentów w podległych im placówkach.
- A zatem w krytycznej sytuacji chorzy z naszego regionu mogą trafić do szpitali położonych w innych województwach.
- Kujawsko-Pomorski Oddział NFZ, mając na uwadze przede wszystkim dobro pacjentów, ma nadzieję, że mediacje prowadzone z lekarzami oddziałów neurologicznych przez dyrektorów szpitali zakończą się sukcesem - mówi Barbara Nawrocka i jednocześnie wyjaśnia, że NFZ jest płatnikiem świadczeń zdrowotnych i na podstawie zawartych umów oczekuje od placówek prawidłowej ich realizacji oraz zapewnienia pacjentom dostępu do bezpłatnych świadczeń medycznych.
Sprawą neurologii w Toruniu i Kujawsko-Pomorskiem zajmie się ministerstwo?
Nie ma wątpliwości co do tego, że sytuacja w naszym województwie wymaga pilnego działania. W związku z tym poseł Paweł Szramka skierował do ministra zdrowia prośbę o podjęcie pilnej interwencji w sprawie krytycznej sytuacji pacjentów neurologii w województwie kujawsko-pomorskim. W piśmie czytamy m.in. o problemach w szpitalu Biziela w Bydgoszczy. - Lekarze ze Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy apelują o pomoc, ponieważ nie są w stanie przyjmować i leczyć pacjentów z całego województwa. Niedawno ośmiu pacjentów w ciężkim stanie leżało na korytarzu, bo nie było dla nich miejsca w salach - informuje Paweł Szramka.
Do sprawy będziemy wracać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?