Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Większość chce aut pod ziemią

Redakcja
Trwa dyskusja wokół planów przebudowy placu Rapackiego w Toruniu. Prezentujemy kolejne głosy Czytelników „Nowości”.

Trwa dyskusja wokół planów przebudowy placu Rapackiego w Toruniu. Prezentujemy kolejne głosy Czytelników „Nowości”.

<!** Image 3 align=none alt="Image 185658" sub="Jakie rozwiązanie dla ruchu pieszych i samochodów na placu Rapackiego? Opinie są podzielone /Fot.: Adam Zakrzewski">Genialne rozwiązanie

Co do przebudowy placu Rapackiego w Toruniu, to uważam następująco - tylko tunel dla samochodów, z ulicy Chopina tylko prawoskręt w kierunku mostu, pozostali - z ulicy Bydgoskiej na Bulwar Filadelfijski i Ślimakiem Getyńskim w aleję Jana Pawła II. Tramwaj należy przełożyć, żeby była tylko jedna kolizja, a więc z placu Artylerii tory przecinają pod kątem prostym aleję Jana Pawła II i skrajem skweru na placu Rapackiego (równolegle do alei Jana Pawła II) skręca w prawo w ulicę Chopina.

<!** reklama>Zyskujemy wtedy czystą sytuację - auta zjeżdżają do tunelu pod placem Rapackiego na wysokości fontanny Cosmopolis i wyjeżdżają z niego na wysokości ul. Kopernika. Prawoskręt z ulicy Chopina mieści się w pasie jezdni, bo maksymalnie zwężamy pas między jezdniami alei Jana Pawła II. Uważam, że jest to genialne rozwiązanie i zrzekam się praw autorskich.

Gruby

Lepiej wykorzystać

Nikt o tym nie mówi, ale budowa tunelu dla samochodów pod placem Rapackiego w końcu pozwoli lepiej wykorzystać fontannę Cosmopolis. A przecież kosztowała nas miliony. Teraz, gdy obok pędzą samochody, trudno tu wypoczywać. 

Max

Przejście to zmora

Co do meritum dyskusji, to naprawdę, po co ten tunel? Ruch samochodowy na placu Rapackiego zmniejszy się niedługo może nawet o 40 procent, ponieważ kierowcy przyzwyczają się do nowego mostu na wysokości ulicy Wschodniej siłą rzeczy w czasie remontu starego. A w przyszłości (o ile Toruń będzie się rozwijał) trzeba będzie myśleć o budowie kolejnej przeprawy przez Wisłę. Przejścia podziemne dla pieszych to zmora każdego miasta. Zupełnie nie rozumiem dziecinnego uporu, z którym brnie się w to przestarzałe rozwiązanie.

Olo

Tunel i sala

Jeśli nie stać nas na tunel dla samochodów, to tym bardziej nie stać nas na budowę hali koncertowej na Jordankach.

Nslaw

Dobry i przemyślany

Tunel dla samochodów i tramwaju to zwykła głupota. Nie tylko kosztowny pomysł, ale realny za 5-10 lat. A dobry, przemyślany, stary pomysł to kwestia do dwóch lat realizacji i dużo taniej, a problem też rozwiązuje. Myślę oczywiście o podziemnym przejściu dla pieszych. Widać do czego zdolni są niektórzy - po gruzach Torunia do władzy! Jeszcze troche to pewnie po trupach. Z takimi to wszystko możliwe.

Mieszkaniec

Jak jest i tyle

Toruń to najbardziej zadłużone miasto w Polsce, a władze chcą kilka milionów wyrzucić w błoto, o przepraszam w tunel. Wyremontować ulicę tak jak jest i tyle. Jak mieszkańcy lubią tunele, można się przekonać na Rubinkowie (omijają z daleka). A jeżeli już, to do realizacji powinna być skierowana propozycja marszałka Całbeckiego, czyli tunel dla samochodów. Jest o wiele lepsza. Oczywiście, jeżeli byłyby na to fundusze unijne.

Ziomek

Jak w Sopocie

Chciałbym dorzucić moją opinię na temat przejścia podziemnego dla pieszych. Otóż nie wyobrażam sobie, żeby ktoś (zapewne Pan prezydent) nie myślał w perspektywie kilkudziesięciu lat i odcinał od starówki Bydgoskie Przedmieście, zamiast starać się jak najbardziej te dwie dzielnice połączyć. Przecież byłaby to świetna atrakcja turystyczna (zbliżenie zielonej do zabytkowej dzielnicy), powierzchnia rekreacyjna dla mieszkańców i wspaniała koncepcja rozłożenia ruchu w przyszłości.

Główny wpływ na wygląd Naszego miasta powinien być w głównej mierze kreowany przez nas - mieszkańców. Nie mieszkam na osiedlu w pobliżu starówki, jednak jeśli chcemy się nią chwalić na cały kraj/świat, zróbmy jak najwięcej w kierunku utrwalania jej piękna, a nie tworzenia sztucznych podziałów. Jak inni, będę obstawał za rozwiązaniem sopockim, gdzie jedna ulica - Bohaterów Monte Cassino została pięknie połączona. Nie wyobrażam sobie, jak to mogłoby wyglądać, gdyby tak jak u nas planowali przejście podziemne.

Wiem, że takie rozwiązanie jak tunel dla samochodów jest bardziej kosztowne (pewnie i problematyczne ze względu na Strugę Toruńską), jednak zmniejszy to poziom wandalizmu i bandytyzmu, jaki pojawiłby się w tunelu, nie mówiąc już o wiecznie zepsutych windach dla niepełnosprawnych i kosztach ciągłego utrzymywania tunelu w należytym porządku... W większości miast europejskich nie stosuje się rozwiązań socjalistycznych, lecz chodzi się na poziomie 0, a nie -1.

Tym bardziej, że nasze rozwiązanie będzie tak blisko Starego Miasta. I nie mówię, żeby od razu tramwaj lub ulicę Chopina zakopywać pod ziemię, jednak tak zaplanować pracę (etapowo lub w przyszłości), żeby zrobić to raz, a porządnie. Wszak nie robimy tego tylko na dziś, ale i dla następnych pokoleń! A tramwaj spokojnie może jeździć na przyszłym placu zarówno na wprost przez most, jak i w ul. Chopina.

Widziałem takie rozwiązania w Nicei i w innych miastach Europy, gdzie jeżdżący tramwaj po placu nikomu nie przeszkadzał. Myślę, że powinniśmy iść w tym kierunku... ŻADNA KONCEPCJA PRZEJŚCIA PODZIEMNEGO NIE PRZYCZYNI SIĘ DO REWITALIZACJI I POŁĄCZENIA/ZBLIŻENIA TYCH DWÓCH DZIELNIC MIASTA DLA POŻYTKU ZARÓWNO MIESZKAŃCÓW, JAK I TURYSTÓW, Z KTÓRYCH PODOBNO MIASTO MA ŻYĆ!!!

Bartosz Barczykowski

Trzeba chcieć

Takie inwestycje robi się raz na kilkadziesiąt lat, więc powinny być dopracowane, przemyślane i wybiegać poza horyzonty dnia dzisiejszego. Tunel tak, ale dla pojazdów, nie dla ludzi. Na placu Rapackiego po skierowaniu samochodów pod ziemię na powierzchni można stworzyć oazę zieleni z infrastrukturą przyjazną przyrodzie. Jest tylko jedno „ale”. TRZEBA CHCIEĆ!!!

Mugzynt

Po szkodzie

We Wrocławiu przed laty pieszych z ulicy Świdnickiej też „wpuszczono” w tunel - na skrzyżowaniu z ulicą Kazimierza Wielkiego. Dziś planuje się te relacje odwrócić jako uwłaczającą mieszkańcom. Ruch samochodowy zejdzie więc w dół, a ludzie będą chadzać po ulicy w poziomie. Podobno Polak zawsze mądry po szkodzie.

Mirtza

Wygoda kierowców

Tunele jako dobre rozwiązanie dla pieszych zachwala tylko ktoś, kto sam z nich nie korzysta. Ja niestety muszę na Rubinkowie (z jednego codziennie). Nie cierpię tamtędy przechodzić, dwukrotnie byłam zaczepiana przez grupy nastolatków. Kolega syna stracił tam telefon komórkowy. Najbardziej nie lubię chodzić tamtędy wieczorem i gdy niosę ciężkie zakupy. Ale za to kierowcy mają wygodnie, a to widać najważniejsze. 

Basia

Szkoda miejsca

Drodzy torunianie! Jeżeli chcecie mieć zasikane, zabazgrane farbą ściany, obecny ciągle zapach moczu i innych odchodów, to zafundujcie sobie tunel dla pieszych. W mieście, w którym mieszkam, tak właśnie jest po wybudowaniu takiego tunelu. A jeszcze zapomniałem o menelach, których widać na starówce w Toruniu. Być może przeniosą się do tunelu dla pieszych pod placem Rapackiego, by żebrać. Mieszkałem w Toruniu przez piętnaście lat i szkoda tego ładnego miejsca. Powinno się pomyśleć o innym rozwiązaniu.

Jacol

Interesujący pomysł

Ruch na starym moście i tak ma być zamknięty, ponieważ obiekt wymaga gruntownego remontu. Tunel dla samochodów w tym miejscu, ścisłym centrum Torunia, to interesujący pomysł. Wreszcie zrealizowano by coś, co przyczyniłoby się do upiększenia miasta. Wykręcanie się dużymi kosztami nie jest przekonujące. W końcu kształtujemy ten obszar na wiele lat. Gdyby tak zawsze rozumowali toruńscy mieszczanie, nie mielibyśmy wielu naszych zabytkowych budowli. 

Historyk

Brak wyobraźni

Rozszerzenie i zagospodarowanie przestrzeni toruńskiej starówki w kierunku zachodnim i połączenie jej z ciągami Bydgoskiego Przedmieścia to pomysł „ożywiający” ten rejon miasta. Otwiera i „udrożnia” blokowane dotychczas przez ruchliwą poprzeczną trasę kierunki ekspozycji starówki z jednej strony i „naturalnej” komunikacji z inną, odkrywaną dopiero teraz perłą Torunia - Bydgoskim Przedmieściem. To absolutny priorytet działań planistyczych.

Dobrze się stało, że ktoś rozsądny go zauważył i podniósł ten temat. W projekcie należy uwzględnić dogodny przebieg linii tramwajowej, która pełni ważną rolę w tym miejscu (jest niedłączną częścią Bydgoskiego Przedmieścia) i zaprojektować jej skierowanie na most w kierunku dworca Toruń Główny.

Linia tramwajowa może biec swobodnie jak dotychczas ulicą Chopina na powierzchni terenu i rozgałęziać się w kierunku centrum w lewo i Dworca Głównego na prawo lub na przykład z Wałów gen. Sikorskiego jechać prosto w ulicę Mickiewicza, skręcić z niej w lewo w aleję 500-lecia i potem w prawo w Chopina (biec skrajem plantów od strony zachodniej), główny węzeł przesiadkowy/komunikacyjny w tym wariancie widzę przesunięty z placu Rapackiego do zbiegu Wałów gen. Sikororskiego, alei Jana Pawła II i ul. Mickiewicza.

Nie można zapomnieć o połączeniu tramwajowym z Dworcem Głównym, które można skierować w końcowym odcinku ul. Chopina nieco bardziej na północ i włączyć przed wjazdem na most. Obecnym władzom przy projektowaniu tego rozwiązania brakuje wyraźnie wyobraźni.

MSV

Tylko dla pieszych

Pod placem Rapackiego tylko tunel dla pieszych! Jest sporo miejsca z obu stron na zejście do niego bez schodów (schody na boki owszem), ścieżkę rowerową i na miejsca pod ziemią punktów z prasą, małej gastronomii, pijalni, punktu informacji turystycznej i dla Straży Miejskiej.

toruniak

Gdzie przystanki?

W propozycji budowy tunelu dla samochodów pod placem Rapackiego widzę problem dla mieszkańców lewobrzeżnego Torunia. Gdzie bowiem miałyby zostać ulokowane przystanki autobusowe? Jeśli w tunelu pod ziemią, to trzeba by go rozbudować o specjalny system wentylacyjny, by ludzie nie dusili się spalinami.

Na inne rozwiązanie nie widzę miejsca. Po prostu wloty do tunelu musiałyby powstać na takiej długości alei Jana Pawła II, że na przystanki na powierzchni nie będzie miejsca. Tego problemu nie można lekceważyć, gdyż plac Rapackiego to ważny i w zasadzie jedyny węzeł przesiadkowy dla mieszkańców lewobrzeżnego Torunia.

Stąd mają szansę przedostać się w poszczególne rejony miasta. Nietrafiony wydaje się mi też przykład z tunelem, który powstał w Sopocie pod tzw. Monciakiem. Obsługuje on bowiem znacznie mniejszy ruch niż tunel, który miały powstać pod placem Rapackiego. Dlatego przejście dla pieszych jest lepszym rozwiązaniem. 24-godzinny monitoring tego miejsca powinien zapewnić bezpieczeństwo.

Czytelnik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska