Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiele komplikacji po zmianach w Centrum Sztuki Współczesnej

Redakcja
Paweł Łubowski w fotelu dyrektora CSW spędził cztery lata
Paweł Łubowski w fotelu dyrektora CSW spędził cztery lata Adam Zakrzewski
Prezydent Michał Zaleski, czekając do końca wyborów z ogłoszeniem decyzji o nieprzedłużeniu umowy Pawłowi Łubowskiemu, dyrektorowi Centrum Sztuki Współczesnej, bardzo skomplikował sprawę. Dlaczego?

Pełnego planu wystaw w CSW na 2015 rok tak naprawdę nie ma. Mimo że Rada Programowa CSW (m.in. z wiceprezydentem Zbigniewem Fiderewiczem w składzie) wstępnie zaakceptowała propozycje Pawła Łubowskiego, to jednak Michał Zaleski zrezygnował ze współpracy z nim. „Nowości” pisały o tym pierwsze 3 grudnia. Paweł Łubowski opuści fotel dyrektora z końcem roku.
[break]

- Do czasu wyboru nowego dyrektora na czele Centrum Sztuki Współczesnej stanie wytypowana przez nas osoba. Zaprezentujemy ją jeszcze przed świętami - mówi Zbigniew Derkowski, dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Miasta.

Upływający czas działa na niekorzyść Torunia i następcy Łubowskiego, którego pozbyto się w trudnym dla CSW momencie. Wystarczy rzucić okiem na plany CSW, aby przekonać się, że program zatwierdzonych wystaw kończy się na marcu 2015 roku: World Press Photo 2014 (23 stycznia - 13 lutego), wystawa absolwentów Wydziału Sztuk Pięknych UMK „Dyplomy 2014” (6-22 lutego), wystawa doktorantów Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu (6-22 lutego). Do tego duża retrospektywa Gustawa Metzgera (20 marca - 30 sierpnia). Według stanu na dziś od 22 lutego całe drugie piętro CSW będzie świeciło pustkami.

Z początkiem marca w CSW miały pojawić się wystawy będące wynikiem kontaktów i rozmów dyrektora instytucji z kuratorami. Paweł Łubowski zapowiadał, że część z tych propozycji planował zrealizować przy współpracy z Rene Blockiem, byłym dyrektorem Kunsthalle Museum Fridericianum w Kassel. Z podjęciem wiążących kroków czekał do momentu podpisania umowy z miastem. Wraz z jego odejściem współpraca z Blockiem pozostaje pod znakiem zapytania.

W czym jeszcze tkwi problem? Każda duża wystawa planowana jest z wyprzedzeniem. Część prezentowanych w CSW prac jest często wypożyczana, co jest uzależnione od kalendarza ich prezentacji. Wyłonienie nowego szefa CSW potrwa co najmniej kilkanaście tygodni. Trudno wyobrazić sobie sytuację, w której p.o. dyrektora CSW podejmuje strategiczne decyzje w kwestii przyszłych losów placówki. CSW czekać więc może instytucjonalny paraliż.

W Urzędzie Miasta Torunia chcą widzieć tę sprawę zupełnie inaczej.

- Nie ma mowy o żadnym paraliżu. Do końca grudnia dyrektorem CSW jest Paweł Łubowski, który jest odpowiedzialny za przygotowanie programu na przyszły rok - mówi Zbigniew Derkowski. - Z wyłonieniem jego następcy nie będziemy się spieszyć. Rozstrzygnięcie nie musi nastąpić w lutym, ani w marcu.

Sytuacja nie byłaby tak bardzo skomplikowana, gdyby Dobrila Denegri, zastępca dyrektora ds. programowych, pozostała w Toruniu. Serbka żegna się jednak z CSW. I podobnie jak Łubowski zrobi to z końcem roku. W 2015 roku będzie jedynie nadzorowała wystawę Metzgera, które zaplanowała w ramach realizacji swojego programu zapoczątkowanego w styczniu 2011 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska