Jarosław Felczykowski, którego przyjaciele pieszczotliwe nazywają „Felkiem”, z Teatrem Horzycy związał się w 1986 roku. Trudno nie zwrócić na niego uwagi nie tylko dzięki temu, że natura obdarzyła go dość szczególną sylwetką - mierzy prawie dwa metry - ale również z uwagi na to jak mówi. - Ten pan ma niesamowity głos! Aż dziwne, że nie dubbinguje filmów - piszą o nim internauci. Stworzona przez niego postać w pierwszej serii „Lekarzy” tak bardzo przypadła do gustu twórcom, że w drugiej postanowili ją o wiele bardziej rozwinąć.
[break]
W Teatrze Wilama Horzycy trwają właśnie próby do kolejnej premiery z jego udziałem - „Boga mordu” Yasminy Rezy w reżyserii Bożeny Suchockiej. Rodzice dwóch nastoletnich chłopców spotykają się w sprawie bójki swoich synów. Małżeństwa chcą ugodowo rozwiązać problem. Z czasem w kulturalnej rozmowie pojawia się coraz więcej emocji, a każdy z bohaterów odkrywa swoje frustracje.
Trzy lata temu tę sztukę udanie przeniósł na duży ekran Roman Polański. W jego „Rzezi” rodziców odegrali brawurowo: Jodie Foster, Kate Winslet, Christoph Waltz oraz John C. Reilly. W toruńskiej adaptacji - poza wspomnianym Jarosławem Felczykowskim - będziemy mieli okazję zobaczyć Małgorzatę Abramowicz, Marię Kierzkowską i Pawła Kowalskiego. Premiera już 10 maja.
Przypomnijmy, że w nagrodę dla Najpopularniejszego Aktora Teatry Horzycy Jarosław Felczykowski otrzymał zagraniczną wycieczkę dla dwóch osób ufundowaną przez firmę Toruń-Pacific. Nie wiadomo jeszcze dokąd pojedzie, ale można być pewnym z kim - z żoną Beatą, wiolonczelistką Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?