Wielki brat patrzy z hali

Ośrodek Sportu i Rekreacji w świetle prawa prowadzi pełny monitoring wizji i dźwięku. Oznakowanie informujące o tym pojawiło się niedawno.

<!** Image 2 align=none alt="Image 185295" >Temat wywołali dziennikarze telewizji "Eltronik". Okazuje się, że od kilku lat ośrodek jest monitorowany.

W ubiegłym roku przy Urzędzie Miasta powstała komisja, która badała zagadnienia związane z rejestracją zarówno obrazu, jak i dźwięku.

- Monitoring jest obowiązkowy, obecnie reguluje to rozporządzenie MSWiA w sprawie sposobu utrwalania przebiegu imprezy masowej - informuje Leonard Paluszyński, kierownik hali p.o. dyrektora OSiR.

Pełny monitoring funkcjonuje od dnia oddania obiektu w 2006 roku. W tym czasie oznaczenia na obiekcie informowały jedynie o monitoringu z kamer, ale nie o mikrofonach.

<!** reklama>- Funkcjonowało oznakowanie podstawowe, które stosuje się w większości obiektów - mówi Paluszyński. - Są dwa rodzaje monitoringu wizyjnego i dźwiękowego: kiedy kamery są wyposażone w mikrofony, albo kamery i mikrofony instalowane są osobno.

To drugie rozwiązanie zastosowano w Brodnicy. Łącznie na zewnątrz działa 7 kamer i 5 mikrofonów, wewnątrz 9 kamer i 3 mikrofony. W wyniku kontroli komisji z magistratu, pojawiły się informacje o mikrofonach.

Przy okazji okazało się, że dostęp do monitoringu mieli dyrektorzy OSiR.

W rozmowie z „Nowościami” Katarzyna Mroczek, dyrektor OSiR, mówiła, że laptop z oprogramowaniem dostała po poprzedniku, a stały podgląd monitoringu prowadzi zewnętrzna firma ochroniarska.

Jak się dowiedzieliśmy, zdalny dostęp dla dyrektorów został włączony kilka lat temu, gdy ze względu na oszczędności zrezygnowano z ochroniarzy.

Z materiałów OSiR korzysta policja.