Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki spektakl na toruńskim niebie [zdjęcia]

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Było co oglądać w sobotę na toruńskim lotnisku. Pokazy na zakończenie szybowcowych mistrzostw świata były bardzo efektowne
Było co oglądać w sobotę na toruńskim lotnisku. Pokazy na zakończenie szybowcowych mistrzostw świata były bardzo efektowne Sławomir Kowalski
Polscy szybownicy wzbili się nad poziomy. Mimo silnej konkurencji lotników z kilkunastu państw, zdobyli w Toruniu większość medali.

W zakończonych w sobotę toruńskich mistrzostwach wzięło udział w sumie 68 zawodników - szybowcowa arystokracja z 14 krajów. Wśród startujących z lotniska Aeroklubu Pomorskiego lotników nie brakowało wielokrotnych triumfatorów różnych szybowcowych konkursów. Zawodnicy prezentowali swoje umiejętności w dwóch kategoriach: wyższej (Advanced) i wyczynowej (Unlimited). Każdy zaprezentował trzy wiązanki akrobacji: znaną, dowolną (opracowaną przez szybowników) i nieznaną (zadaną przez sędziów).
Zobacz galerię: Piknik lotniczy
[break]
- W kategorii Advanced znakomity występ zaliczyła Katarzyna Żmudzińska, jedna z trzech kobiet w gronie 68 zawodników - mówi Jacek Kiełpiński, reprezentujący Aeroklub Toruński - Była druga w konkurencji wiązanki znanej, wygrała wiązankę dowolną, druga była w wiązance nieznanej. W klasyfikacji łącznej złoty medal w kategorii Advanced zdobył Francuz Romain Vienne, srebrny Katarzyna Żmudzińska, a brązowy Sławomir Talowski.
Drużynowo w tej kategorii triumfowali Polacy. Zespół złożony z Katarzyny Żmudzińskiej, Sławomira Talowskiego i Michała Klimaszewskiego zdobył złoty medal, ze srebrnym wrócili do domów Francuzi, brąz natomiast przypadł Niemcom.
- Największym indywidualnym triumfatorem mistrzostw został Maciej Pospieszyński startujący w kategorii Unlimited - dodaje Jacek Kiełpiński. - Co prawda nie zdobył medalu w wiązance znanej, ale wygrał zdecydowanie wiązankę dowolną i nieznaną.
Drugie miejsce zajął Węgier Ferenc Toth, a trzecie Rosjanin Georgy Kaminskiy. Zespołowo złoty medal wywalczyli Czesi, Polakom przypadło srebro, a brąz - Rosjanom.
Od 22 lipca, kiedy zawody się rozpoczęły, uczestnicy zmagali się nie tylko ze sobą, ale też z pogodą. Po pierwszym starcie imprezę trzeba było przerwać z powodu burzy i deszczu. Koniec mistrzostw również obwieściły grzmoty na niebie, chociaż tym razem hałasowały silniki odrzutowców. Zanim jednak w sobotę nad toruńskie lotnisko nadlecieli akrobaci z zespołu „Biało-czerwone Iskry”, na niebie odbył się szybowcowy taniec przy muzyce. Sztuki tej dokonał najbardziej utytułowany uczestnik mistrzostw - Jerzy Makula. Jego szybowiec miał przyczepione świece dymne, co czyniło widowisko jeszcze bardziej efektownym.
Ci, którzy przyszli na toruńskie lotnisko zobaczyć koniec mistrzostw, przyglądali się również wyczynom wiatrakowca, akrobacjom samolotowym lotnika z grupy „Żelazny”. Zobaczyli też z bliska dromadera w akcji - samolot gaśniczy zrzucił przed oczami widzów niemal dwie tony wody na płytę lotniska.
Skończyły się jedne zawody, sportowy sezon na toruńskim lotnisku, które w ubiegłym roku świętowało setną rocznicę istnienia, trwa jednak w najlepsze. Już 17 sierpnia rozpoczną się tu Rajdowe Mistrzostwa Świata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska