Wielkie odszkodowanie dla więźnia z Grudziądza! Sąd uznał, że to więzienny dentysta zaraził go wirusowym zapaleniem wątroby
- Sąd podzielił w całości opinię biegłego i wskazanie, że za najbardziej prawdopodobne miejsce zakażenie oraz czas należy uznać gabinet stomatologiczny w Zakładzie Karnym nr 2 w Grudziądzu oraz miesiąc sierpień 2014 roku - stwierdziła sędzia Elżbieta Stępniewicz z Sądu Okręgowego w Toruniu. I w grudniu ubiegłego roku przyznała więźniowi 50 tysięcy zł zadośćuczynienia.
POLECAMY:
Gwara młodzieżowa w latach 70. Czy uda się Wam rozpoznać te słowa? [QUIZ];nf
Ścigani przez policję w Kujawsko-Pomorskiem. Może mieszkają obok Ciebie?;nf
27. urodziny Radia Maryja 2018 w Toruniu. O. Tadeusz Rydzyk świętował;nf
Stingery dla toruńskiej policji? Nowe nabytki w "garażach" komendy wojewódzkiej;nf
Zakład Karny numer 2 w Grudziądzu w sądzie bronił się m.in. tym, że w swoim gabinecie stomatologicznym stosuje zasady aseptyki i antyseptyki oraz stosuje jałowe rękawiczki. Powołany przez sąd biegły jednoznacznie stwierdził jednak, że nie są to działaniu stuprocentowo chroniące przed zakażeniem wirusem.