Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wigilia. Jak udekorować stół wigilijny? Jakie przygotować potrawy? Zobacz najlepsze pomysły na święta Bożego Narodzenia

Mirosława Kruczkiewicz-Siebers
Mirosława Kruczkiewicz-Siebers
Wielkimi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia! Jak powinien wyglądać wigilijny stół? Jakie potrawy przygotować? Sprawdźcie!
Wielkimi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia! Jak powinien wyglądać wigilijny stół? Jakie potrawy przygotować? Sprawdźcie! Adam Wojnar/Polska Press
Z ilu potraw powinna się składać kolacja wigilijna? Wiele osób przekonanych jest, że ta liczba nie podlega dyskusji: od zawsze 12. Tyle, ile miesięcy w roku i tyle, ilu było apostołów. A jednak na przykład w rodzinie słynnych polskich malarzy Kossaków na wigilijną kolację podawano „co najmniej 10 dań”. Zaś pisarz Melchior Wańkowicz w jednej ze swoich książek wspominał o „ośmiu-dwunastu potrawach”.

Smaki Kujaw i Pomorza - Sezon 4 odcinek 35:

od 16 lat

Jedno jest pewne - na wigilijnym stole nie może zabraknąć darów pola, lasu, rzeki. Niezależnie od regionu naszego kraju znajdą się tam: postna zupa, ryby, specjały z maku, zboże, miód, kapusta, grzyby, suszone owoce. Do wigilijnego menu weszły na stałe też pierniki. Nie wychodzi 12? To po prostu przyrządźmy obowiązkowe składniki na różne sposoby.

Zobacz wideo: Świąteczny poradnik paczkowy. Jak zamawiać prezenty online?

Wigilijna zupa - barszcz, grzybowa, a może zupa rybna?

Wielu z nas nie wyobraża sobie Wigilii bez postnego barszczu z uszkami, czyli małymi pierożkami z grzybowym nadzieniem. Zakwas na barszcz należało nastawić na kilka dni przed przygotowaniem zupy, zalewając buraki i chleb razowy wodą i pozostawiając tę mieszankę w ciepłym miejscu.

Dla innych obowiązkowe w wigilijnym menu są zupa grzybowa albo zupa rybna. Na Podhalu jedzono postną kwaśnicę z kiszonej kapusty z grzybami. Na Kujawach - zupę z suszonych owoców, podawaną z kluskami. Susz owocowy powszechniej serwowany jest jednak pod postacią kompotu.

Polecamy

Bodaj najrzadziej już spotykaną wigilijną zupą jest migdałowa. To potrawa w gruncie rzeczy prosta w przygotowaniu. Wymaga sparzenia, obłuskania i wysuszenia migdałów, które następnie mieli się i gotuje w mleku na wolnym ogniu. W innym garnku należy, również w mleku, ugotować ryż, który dodamy do zupy.

Jaka ryba na wigilię? Jak przyrządzić karpia?

I tu panuje różnorodność. Zwykliśmy uważać, że na wigilijnym stole nie może zabraknąć karpia, choć tak naprawdę ryba ta królem wigilijnego stołu obwołana została dopiero po II wojnie światowej, w czasach rynkowych niedoborów. Karpia jemy często po prostu usmażonego na patelni, w panierce lub tylko oprószonego mąką. Dłuższą tradycję ma karp po polsku, gotowany i podawany w szarym sosie z piernika, miodu, bakalii. Trochę bardziej pracochłonny, acz podobny, jest karp po żydowsku. Karpia, ale i inne ryby, można przyrządzić też w galarecie.

Przed laty dość często jedzono w Wigilię sandacza. Tę szlachetną rybę można po prostu upiec z przyprawami i masłem w żaroodpornym naczyniu. Można też ugotować w wywarze z warzyw i podać z posiekanym ugotowanym jajkiem.

Można też przygotować sałatkę rybną. Ze śledziami na przykład dobrze komponują się jabłka, kiszone ogórki, cebula, ziemniaki, śmietana. Sałatka może być też ze śledzi, cebuli, jabłek i gotowanych buraków.

Makowe specjały

W wigilijnym jadłospisie musi się znaleźć mak, symbol płodności i urodzaju (bo przecież w makówce ziaren jest bez liku), mający jednocześnie „magiczną moc” ułatwiania kontaktu z tymi, którzy umarli. Tę moc nadawali ziarnom maku - usypiającym, halucynogennym - już nasi przedchrześcijańscy przodkowie. Mak wigilijny przybiera na polskich stołach różną postać i w różnym występuje towarzystwie: jako kutia, łamańce z makiem (ich odmianą są śliżyki), kluski z makiem, śląskie makówki. Świątecznym ciastem jest drożdżowa strucla z makiem, czyli makowiec. W wielu domach na święta Bożego Narodzenia piekło się też strudel z jabłkami.

Polecamy

Zboże i miód

Najczęściej zjadamy je pod postacią wypieków Miodem słodzi się ciasto piernikowe. Miód i rozgotowane ziarna pszenicy są składnikami kutii. W makowych deserach z innych regionów zamiast całych ziaren jest mąka – w kluskach, kruchych łamańcach, bułkach do makówek. A czy zachował się jeszcze w niektórych polskich domach zwyczaj gotowania kisielu z owsa..?

Kapusta i grzyby

Oprócz uszek z grzybami wiele osób przyrządza na wigilijną kolację pierogi z kapustą i grzybami. Do farszu z grzybów i kapusty można dodać gotowane jajko, a typowe ciasto „pierogowe” zastąpić kruchym. Pierogi z kruchym ciastem pieczemy w piekarniku. Kapusta na polskim wigilijnym stole pojawiała się też pod postacią postnych gołąbków, wypełnionych nie mięsem i ryżem, ale ziemniakami z kaszą. Gotuje się ją też z grochem i grzybami.
Dodajmy, że pierogi można wypełnić też farszem z kaszy gryczanej i twarogu.

Sianko

Jeśli mowa o tym, co na wigilijnym stole obowiązkowe, to zajrzyjmy nie tylko do półmisków, ale i pod obrus. A tam powinno znaleźć się sianko. To symboliczne nawiązanie do żłobka w stajence, gdzie urodził się Jezus, ale i echo przedchrześcijańskich jeszcze wierzeń związanych z urodzajem. Wspomniany Melchior Wańkowicz pisał wręcz o pękach siana pod pofalowanym białym obrusem. W niektórych regionach snopki siana i zboża stawiało się też w kątach chałupy. Te zwyczaje trudno dziś kultywować choćby z braku dostępu do… stodoły. Snopy zastępujemy więc zwykle symboliczną garstką sianka pod obrus.

Na dawnych polskich wsiach Wigilia była również dniem wróżb. Służyło do nich m.in. siano, którego pojedyncze źdźbła wyciągało się spod obrusa, by wywróżyć sobie, jak długie czeka nas życie. Źdźbło długie i zielone przepowiadało dobre zdrowie i długowieczność. Wigilijne sianko panny wykorzystywały poza tym do wróżb matrymonialnych.

Polecamy

Dodatkowe nakrycie

Niektórzy żartują, że w tym roku tradycyjne dodatkowe nakrycie na wigilijnym stole czekać będzie na pracownika Sanepidu lub policjanta, sprawdzającego, czy do kolacji zasiadła przepisowa liczba biesiadników. Tylko że początkowo to puste, nadliczbowe miejsce przygotowywano nie dla niezapowiedzianego gościa czy „strudzonego wędrowca”, ale dla dusz zmarłych, które tego szczególnego dnia przybywały z zaświatów, by pobyć między żywymi. Z tego zresztą powodu należało zachowywać ostrożność posługując się ostrymi narzędziami, by nie zranić niewidzialnej duszyczki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska