Wiktor Przyjemski zostaje w Bydgoszczy na kolejny sezon! Ligi już się zbroją

Od ponad tygodnia prezes Polonii Jerzy Kanclerz zapowiadał, że podczas ostatniego meczu rundy zasadniczej przekaże kibicom dobre wiadomości. I zgodnie z przewidywaniami - tuż przed meczem poinformował, że kontrakt z klubem przedłużył Wiktor Przyjemski. To był priorytet dla Kanclerza, bo utalentowany junior był w kręgu zainteresowań chyba wszystkich klubów ekstraligowych i trzeba było zrobić wszystko, by zatrzymać go w Bydgoszczy. Sam żużlowiec wielokrotnie powtarzał, że swoją przyszłość widzi w Bydgoszczy, ale - wiadomo - oferty spływające z innych ośrodków musiały być kuszące.

Ostatecznie Przyjemski dogadał się z Kanclerzem i w niedzielę można było przekazać kibicom dobre wieści. - Chciałbym zakomunikować, ze Wiktor Przyjemski pozostaje w klubie na przyszły sezon - ogłosił Jerzy Kanclerzi. - Rozmowa z menedżerem zawodnika trwała pięć minut - dodał.

- Bardzo chcemy jeździć dla was kibiców, dla tego miasta. Chcemy wam pokazać dziś, ze liga nie ma znaczenia. Wiktor chce jeździć dla Bydgoszczy - powiedział "wywołany do tablicy" Marek Ziębicki. A Przyjemski dodał. - Bardzo się cieszę, że będę mógł jeździć u siebie w domu.

To nie był koniec dobrych wiadomości. Jak przekazał Jerzy Kanclerz, firma Abramczyk pozostaje tytularnym sponsorem Polonii Bydgoszcz na przyszłoroczny sezon.

Podpis Przyjemskiego pod kontraktem oficjalnie rozpoczął budowę składu Abramczyk Polonii na kolejny sezon. Listę kolejnych zawodników Kanclerz na pewno ma w głowie, w ciemno można obstawiać, że zakulisowe rozmowy się toczą. Tyle że potencjalnym kandydatom Polonia nie może zagwarantować niczego aż do ostatecznych rozstrzygnięć w I lidze. Gdyby udało jej się awansować, w połowie września na rynku transferowym może już być z kim rozmawiać...

W prezesowskich gabinetach telefony się jednak grzeją. Również Falubaz Zielona Góra - drugi z głównych faworytów do awansu - szuka już wzmocnień na kolejny sezon. Podobnie jest w Krośnie - szefostwo Wilków rozpuściło wici wśród zawodników, a rywalom dało sygnał - chcemy awansu. Klub właśnie wzmocnił szeregi - dołączył wypożyczony z Unii Leszno Australijczyk, Keynan Rew na pozycję U24.

Największe ruchy dotyczą klubów ekstraligowych. Największym hitem okresu transferowego ma być odejście z Gorzowia Bartosza Zmarzlika. To wciąż nieoficjalne, ale dwukrotny mistrz świata ma ponoć przenieść się do Motoru Lublin.

Stal przyspieszyła więc rozmowy z pozostałymi zawodnikami. Najpierw porozumiała się z Szymonem Woźniakiem. - Miło mi ogłosić, że zostaje w Stal Gorzów na sezon 2023. Cieszę się i mam nadzieję, że kolejny rok będzie jeszcze lepszy - napisał żużlowiec w mediach społecznościowych. Kolejnego dnia gorzowski klub ogłosił, że w drużynie zostaje też Martin Vaculik.

Umowę z Włókniarzem Częstochowa przedłużył z kolei Leon Madsen (dwa lata). Toruński klub ogłosił z kolei, że na kolejne sezonu zostają Patryk Dudek i Robert Lambert. Apator z niecierpliwością i pewnym niepokojem wyczekuje wieści w sprawie rosyjskich zawodników i przyszłości Emila Sajfutdinowa.

Klub z Ostrowa, który spadł do I ligi, poinformował, że kontrakt przedłużył już Oliver Berntzon.