Wiosenna zapaść dróg

Samochód dostawczy zapadł się w środku asfaltowej drogi po osie kół. Żeby go wyciągnąć, potrzebne były dwa ciągniki - na drodze Szembekowo-Brzozówka takie obrazki to ostatnio norma.

<!** Image 3 align=none alt="Image 168928" sub="Takie głębokie i niebezpieczne dziury są na całej długości drogi z Brzozówki do Szembekowa / Fot.Grzegorz Olkowski">- Stan powiatowych dróg po ostatniej zimie jest dramatyczny! - alarmują mieszkańcy z Brzozówki i okolic. - Na drodze najpierw tworzyły się charakterystyczne „pajączki”. Potem asfalt rozsadzało. Głębokie i niebezpieczne dziury są na całej długości drogi - opisuje sytuację na trasie Szembekowo - Brzozówka (powiat toruński) Sławomir Król z Szembekowa.

<!** reklama>Po interwencji mieszkańców Powiatowy Zarząd Dróg z Torunia postawił znak „Uwaga przełomy”, ograniczył prędkość do 30 km/h, a potem zaczął zasypywać dziury piaskiem. - Dostawca z towarem wpadł w taką dziurę, zakopał się po osie kół - opowiada o jednej z ostatnich akcji Renata Jasińska ze sklepu spożywczego ulokowanego przy feralnym odcinku. - Zanim piasek wysypali, panią w samochodzie laweta musiała odholować, bo wyrwa uszkodziła jej auto - opowiada.

<!** Image 4 align=none alt="Image 168938" sub="Droga powiatowa Szembekowo-Brzozówka.
Samochód dostawczy nie dojechał do okolicznego sklepu. „Ratować” musiały go
dwa ciągniki / Fot. Nadesłane">- Dróg z tzw. przełomami po ostatniej zimie mamy w powiecie mnóstwo - załamuje ręce Henryk Dygasiewicz, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Toruniu. - Naliczyliśmy 3000 metrów kwadratowych przełomów i ciągle dochodzą nowe zgłoszenia. Zastanawiamy się, skąd wziąć pieniądze na remonty, potrzeba ok. 500 tysięcy złotych.

<!** Image 5 align=none alt="Image 168938" sub="Droga powiatowa Szembekowo-Brzozówka.
Samochód dostawczy nie dojechał do okolicznego sklepu. „Ratować” musiały go
dwa ciągniki / Fot. Nadesłane">Powiatowy asfalt zniszczyła mroźna i śnieżna zima. - Woda najpierw zamarzła, rozsadzając asfalt, potem przyszła odwilż, a ruch ciężkich samochodów sprawił, że droga straciła nośność - wyjaśnia dyrektor Dygasiewicz. PZD na trasie Szembekowo - Brzozówka zaczął od sypania piaskiem, żeby osuszyć przełom, teraz oczyści dziury i będzie odbudowywał drogę od podstaw. - Ale tylko w odcinkach gdzie są dziury - zastrzega urzędnik. - Zrobienie całej drogi to wydatek rzędu kilku milionów złotych, a na to dziś nie mamy pieniędzy.

PZD podaje, że problem jest w całym powiecie. - Podobnie jest na trasie z Czernikowa na Bobrowniki w miejscowości Osówka. Całkowicie zamknięta jest droga z Kowroza do Brąchnowa, na trasie Grzywna - Mirakowo są kolejne przełomy. Pocieszające jest tylko to, że nie jesteśmy jedynym powiatem z takim kłopotem. Z drogami po zimie walczy Brodnica, Wąbrzeźno, Golub-Dobrzyń - wylicza dyrektor.