Wkrótce będzie ostateczny kształt odcinka Trasy Wschodniej

Dlaczego jedną z najważniejszych dróg w Toruniu próbuje się wcisnąć w drogę o osiedlowym charakterze?
[break]
Usytuowanie mostu na osi ul. Wschodniej bezpośrednio odpowiada, dlaczego Trasa Wschodnia musi być w ten sposób rozbudowywana. Każda inna lokalizacja mijałaby się z celem.
Jak zatem ma się zmienić problematyczna ul. Wschodnia?
Preferowany i aprobowany społecznie - przez mieszkańców i przedsiębiorców - jest wariant przebiegu trasy po terenie, a dopiero później pod ul. Skłodowskiej-Curie i torami kolejowymi. Potem trasa wchodziłaby w nasyp średnicówki i łączyła się z nią na węźle. Docelowo trasa będzie się kończyła na skrzyżowaniu z estakadą na ul. Grudziądzkiej.
W toku konsultacji społecznych pojawił się problem braku połączenia Trasy Wschodniej z ul. Rydygiera i Rubinkowem...
Dlatego też projektanci zaproponowali skrzyżowanie, które zapewniłoby połączenie tej ulicy z trasą we wszystkich relacjach. Patrząc na odległości między skrzyżowaniami, wymagania dla trasy GP zostaną zachowane. Skrzyżowanie nie spowoduje też innych odstępstw od pozostałych warunków technicznych. Dzięki skrzyżowaniu zyskujemy połączenie trasy z Rubinkowem.
Czy możliwe jest wcześniejsze zagłębienie trasy i poprowadzenie jej tunelem już na ul. Wschodniej?
Wzrost kosztów byłby wówczas oczywisty. Mowa o podwyższeniu wartości całej inwestycji o ok. 40 procent. Jest to m.in. efekt budowy podziemnych przejść ewakuacyjnych, systemu wentylacji i bardzo poważnej przebudowy infrastruktury podziemnej. Dodatkową przeszkodą są podmokłe grunty w tym rejonie. Trzeba też zaznaczyć, że wszystkie niezależne analizy eksperckie wskazały także na wiele pozaekonomicznych wad takiego rozwiązania. Teraz czekamy na raport oddziaływania na środowisko. Będzie on sporządzony dla wszystkich wariantów, nie tylko tego preferowanego. To on zadecyduje o ostatecznym kształcie tego odcinka TW.