Właściciel śmieci wywozi, a ktoś je podrzuca

[break]
Teren przy ulicy Batorego w Toruniu, na którym planowana jest budowa nowej siedziby przychodni „Nasz Lekarz”, na razie nie wygląda najlepiej. Miejsce, gdzie stały dom i garaże, teraz jest zaśmiecone.

- Przechodzę tamtędy codziennie do pracy i widzę, że z tygodnia na tydzień przybywa worków ze śmieciami - mówi Urszula Kowalkowska. - Myślę, że właściciel terenu mógłby zadbać o porządek. Tym bardziej że po przeciwnej stronie ulicy znajduje się szpital oraz poradnie zdrowia, do których przyjeżdża wiele osób. Wystarczyłoby ogrodzić plac i podrzucając nieczystości nie mieliby sposobu, aby to robić.

Sprawa została zgłoszona do Straży Miejskiej.

- Każdy właściciel, administrator posesji lub też nieruchomości zobowiązany jest do utrzymania jej w czystości i porządku - mówi Jarosław Paralusz rzecznik Straży Miejskiej w Toruniu. - Mamy możliwość wyegzekwowania, by tak się stało. Na początek zawsze jednak przeprowadzamy rozmowę.

PRZECZYTAJ:Zamiast do kosza

O tym, że trudno jest utrzymać porządek na działce przy ulicy Batorego mówi Andrzej Bury dyrektor ds. administracyjnych przychodni „Nasz Lekarz”.

My wywozimy. Za chwilę znów ktoś podrzuca worki z nieczystościami. - Andrzej Bury

- Teren był dokładnie przez nas posprzątany - mówi Andrzej Bury. - Wywieźliśmy parę ton śmieci po znajdujących się tam m.in. garażach. Miejsce ogrodziliśmy siatką, ale ona zniknęła. Jest to więc trochę syzyfowa praca. My wywozimy. Za chwilę znów ktoś podrzuca worki z nieczystościami.

Aktualnie trwa procedura uzyskiwania wszystkich pozwoleń niezbędnych do rozpoczęcia budowy przychodni. W tym roku zebrana powinna zostać dokumentacja łącznie z projektem. Prawdopodobnie w przyszłym rozpocznie się budowa.

- Przy ulicy Batorego stanie nasza główna siedziba - dodaje Andrzej Bury. - W tej chwili jesteśmy w czterech blisko siebie położonych punktach na starówce. Być może wzorem innych przychodni część z tych punktów pozostanie. Zależy nam na tym, by budowę nowej siedziby rozpocząć jak najprędzej, jak tylko uzyskamy wszystkie dokumenty. Na pewno do nowego obiektu łatwiej będzie też dojechać naszym pacjentom.

Obecnie trwa wymiana korespondencji między właścicielem przychodni a Wydziałem Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta.

- Stał tam budynek wpisany do ewidencji zabytków - mówi Adam Popielewski dyrektor tego wydziału. - Jest zgoda na rozbiórkę. W tym roku wydamy warunki zabudowy, później pozwolenie na budowę.

Warto wiedzieć: „Nasz Lekarz” na starówce

Przychodnia ta przyjmuje pacjentów w czterech punktach na starówce.

Została założona w 1998 roku przez lekarza Sławomira Jekę. Obecnie jest jedną z największych placówek ochrony zdrowia w regionie kujawsko-pomorskim (ponad 15 tysięcy pacjentów leczonych w ramach podstawowej opieki zdrowotnej.

Na starówce poza podstawową opieką zdrowotną przychodnia oferuje pacjentom między innymi konsultacje lekarzy specjalistów oraz badania diagnostyczne.

Obecnie trwa zbieranie dokumentacji i pozwoleń, które umożliwią rozpoczęcie budowy.