Woda czysta, plaża czeka, a z Torunia ruszają do Kamionek autobusy MZK

Autobus startuje z przystanku przy ulicy Odrodzenia (przystanek dla autobusów m.in. linii nr 12, 14, 28) o godzinach 9.00, 10.40, 16.40 i 18.20. Zatrzymuje się na przystankach: Odrodzenia - Warneńczyka - Kościuszki - Kozacka - Polna - Kamionki Jezioro.
[break]
Autobusy w drogę powrotną do miasta wyruszają natomiast w godzinach 9.45, 11.25, 17.30 i 19.10.
Dzieci do lat 4 pojadą bezpłatnie. Do biletów ulgowych (1,8 zł) prawo mają dzieci i młodzież do lat 24, studenci, emeryci i renciści. Pozostali wykupują bilet normalny za 2,4 zł.

Co czeka w Kamionkach?

- Czysta woda w jeziorze (już po badaniu sanepidu), regularnie sprzątana plaża, opieka ratowników (czterech na stałe, a w weekendy dodatkowi), zjeżdżalnia dla dzieci, wypożyczalnia sprzętu wodnego, mała gastronomia na plaży i bary na promenadzie, toalety na plaży, przy polu namiotowym i barze - wylicza Artur Marzec, dzierżawca kąpieliska w Kamionkach.

Co ważne, cena biletu wstępu na plażę nie zmieniła się od zeszłego lata i wynosi 6 zł. Dzieci do lat siedmiu wchodzą za darmo.

- Kamionki są też bezpieczne - podkreśla dzierżawca. - Od 1 lipca do końca sierpnia działać będzie posterunek policji. Funkcjonariusze patrolować będą okolicę i z lądu (patrol zmotoryzowany i pieszy), i z wody. Czystość wody w kąpielisku badamy co dwa-trzy tygodnie, minimum pięć razy w sezonie. Od lat wyniki wypadają bardzo dobrze.

Warto dodać, że niedaleko kąpieliska działa duży parking strzeżony dla samochodów. W ubiegłym sezonie koszt całodniowego parkowania wynosił 10 zł.

Pieniądze (drobne) przygotować też na skorzystanie z toalety. Oferta gastronomiczna tradycyjnie jest w Kamionkach bogata: od lodów i napojów, przez frytki i hamburgery, po barowe dania obiadowe. Ile wydamy, zależy już od naszych apetytów.

Będzie rewolucja?

Wiele wskazuje na to, że obecny sezon może być ostatnim (lub jednym z ostatnich) w takiej odsłonie. Za rok, dwa Kamionek możemy nie poznać, bo przejdą metamorfozę za unijne pieniądze.

- Są na to realne szanse w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych (ZIT). Już zabraliśmy się za opracowywanie koncepcji modernizacji i uatrakcyjnienia okolic jeziora oraz samej plaży i kąpieliska - zdradza Bożena Cieplińska, sekretarz gminy Łysomice.
Władze gminne spotkały się już z leśnikami (właściciele gruntów) i wędkarzami (PZW rządzi jeziorem). Pomysłów na metamorfozę jest wiele. Od ścieżek rowerowych i dydaktycznych wokół jeziora, przez nowe pomosty na nim, po grillowiska na polu namiotowym.
Co z nich wyniknie, zobaczymy.