Dwa miesiące temu informowaliśmy o dość niecodziennym nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Gminy Obrowo. Tego typu posiedzenia się zdarzają, w Toruniu np w lutym 2020 roku radni spotkali się na nadzwyczajnym posiedzeniu, aby zmienić nazwę jednej z wcześniejszych uchwał. Było to konieczne, aby miasto mogło się ubiegać o kilkadziesiąt milionów złotych rządowej dotacji na przebudowę mostu. W Obrowie również wcześniej nadzwyczajne posiedzenia się odbywały, tym razem jednak powód był zdumiewający.
- Nadzwyczajna sesja została zwołana na dzień 23 września w związku ze skargą złożoną przez mieszkańca naszej gminy do wojewody na bezczynność Rady - wyjaśniała nam wtedy Magdalena Krzyżanowska z Urzędu Gminy w Obrowie. - Wojewoda polecił ustosunkować się do skargi w terminie do dnia 24 września, więc radni zwołali nadzwyczajną sesję. W jej programie były dwa punkty: pierwszy, dotyczący wspomnianej skargi oraz drugi, dotyczący nazwania tarasu imieniem Twórców Ludowych gminy Obrowo. Projekt tej uchwały wnieśli radni. Stosunkiem głosów 9 : 6 taka radni podjęli decyzję o nadaniu tarasowi takiej nazwy.
Zobacz koniecznie
Czym zajmowała się Rada Gminy podczas wrześniowego nadzwyczajnego posiedzenia?
Czego dotyczyła skarga do wojewody, którą w trybie pilnym musiała się zająć Rada Gminy? Petycji dotyczącej tego, aby taras widokowy nad Wisłą w Łęgu-Osieku oficjalnie nazwać Tarasem Michała Kokota. Pod petycją podpisało się prawie 400 osób, głównie mieszkańców okolic. Na nadzwyczajnej sesji Rada Gminy Obrowo zajmowała się więc wyłącznie sprawami związanymi z nazwą tarasu.
Kim był Michał Kokot?
Michał Kokot był wszechstronnym artystą: fotografikiem, poetą, malarzem, muzykiem, a także społecznikiem, historykiem i regionalistą. Przez kilka deka związany był z gminą Obrowo, głównie z Osiekiem nad Wisłą, gdzie mieszkał. Z jego inicjatywy m.in. ważnym punktem nad Wisłą i na mapie gminy stał się taras w Łęgu-Osieku. Rozpościera się z niego jeden z najpiękniejszych widoków na rzekę. Jest tam tablica z cytatem z "Flisa" Klonowica, tablica upamiętniająca mieszkańców, których zabrała Wisła, a także święta figura.
Kokot zmarł w marcu 2014 roku. Żegnały go tłumy, przemówienie nad trumną wygłosił m.in. wójt Andrzej Wieczyński. Pan Michał stał się również patronem tarasu. Nazwa co prawda nie została oficjalnie zatwierdzona, jednak była powszechnie używana. Imię i nazwisko jednego z pierwszych fotoreporterów "Nowości" pojawiło się m.in. na drogowskazach kierujących w stronę tarasu.
Dlaczego nazwa tarasu nagle stała się taka ważna?
Tak było do 23 września 2021 roku, gdy oficjalnymi patronami tarasu stali się twórcy ludowi gminy Obrowo. Dlaczego siedem lat po śmierci artysty sprawa nazwy tarasu stała się tak paląca, że trzeba było zwoływać nadzwyczajne posiedzenia Rady Gminy? Przedstawiciele władz związani z wójtem Andrzejem Wieczyńskim tłumaczyli, że przyszedł czas, aby kwestie związane z nazwą uporządkować. W gminie jednak zaczęła również działać aktywna opozycja. Jednym z jej liderów jest syn Michała, Tymon Kokot.
Na co zwrócił uwagę wojewoda?
Głos w sprawie kontrowersyjnej uchwały zabrał również wojewoda, do którego trafiło pismo kwestionujące legalność dokumentu. Uznał część stawianych zarzutów i orzekł nieważność uchwały. Wojewoda zwrócił uwagę na to, że autorzy uchwały powołali się na przepis pozwalający im nadawać nazwy miejscom, które mają status drogi publicznej, jednak taras takiego statusu nie posiada. Dodał również, że okoliczności sprawy stwarzają możliwość wznowienia debaty w sprawie nadania nazwy miejscu upamiętnienia twórców ludowych gminy Obrowo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?