Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wraca sprawa kontrowersyjnego wpisu na Facebooku prof. Jacka Bartyzela

Alicja Cichocka-Bielicka
Alicja Cichocka-Bielicka
Prof. Jacek Bartyzel, autor kontrowersyjnych wpisów
Prof. Jacek Bartyzel, autor kontrowersyjnych wpisów Fot. WPiSM UMK
Śledczy nie dopatrzyli się antysemickich treści we wpisie politologa UMK, ale uczelniany prokurator już i tak wnioskuje o dyscyplinarną karę dla profesora Jacka Bartyzela.

Kilka miesięcy temu skomentował gorący wówczas konflikt na linii polsko - izraelskiej pisząc, że „Żydzi są plemieniem żmijowatym, pełnym pychy, jadu i złości”.

Zdaniem profesora, ze środowiskami żydowskimi nie można dyskutować czy „przekonywać, bo to daremne; oni nie są zdolni do okazywania wdzięczności, uważają natomiast, że wszystko im się należy (...)” - to część wpisu, po którym do rektora UMK wpłynęło pismo od prof. Adama Leszczyńskiego z warszawskiej SWPS, w którym zarzucił politologowi propagowanie treści antysemickich i wzywanie do nienawiści na tle rasowym. Rektor sprawę skierował do Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum - Zachód.

Zobacz także: Magda Gessler w pizzerii Prova Gourmet w Toruniu! Kuchenne rewolucje ponownie w naszym mieście

Ta uznała, że publikacja na prywatnym profilu była dozwoloną prawem krytyką - komentarzem do aktualnych zdarzeń. Innego zdania jest rzecznik dyscyplinarny UMK prof. Bogusław Sygit. Uznał, że politolog nie tylko propagował swym wpisem treści antysemickie, ale w dalszej jego części nawoływał do stosowania przemocy wobec polskich naukowców uczestniczących w konferencji w Paryżu.

Chodzi o fragment, w którym profesor pisze o „bezbrzeżnej pogardzie dla Polaków, którzy kalają własne gniazdo” nie może być dla nich wybaczenia ani litości i gdyby to zależało od niego nie karałby ich więzieniem, ale „dożywotnią infamią narodową oraz cieleśnie: publiczną chłostą w sempiternę”.

Skyway 2019 - najlepsze zdjęcia

Skyway 2019. TOP 10 najlepszych zdjęć. W Toruniu trwa wielki...

Rzecznik zajął się też drugim wpisem prof. Bartyzela o „pojawieniu się podgatunku pracowników nauki, którzy lubią realizować się twórczo (...) (jak ów donoszący na mnie dr hab. Leszczyński) jako publiczni sykofanci w służbie publicznego kultu judeolatrii (...)”.

Według rzecznika dyscyplinarnego doszło do zniesławienia prof. Leszczyńskiego. Politologowi grozi nagana. O jego losie zdecyduje komisja dyscyplinarna UMK. Prof. Bartyzel nie odbierał wczoraj telefonu.

Smaki Kujaw i Pomorza odcinek 1:

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska