Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami miało gotowy plan docieplenia budynku przy ul. Lipowej 42. Na skutek decyzji radnych musiał on jednak trafić do kosza.
To jedna z siedmiu nieruchomości należących do miasta, które na ostatniej sesji Rady Miejskiej Grudziądza miały zostać przekazane aportem MPGN-owi. Decyzja nie została podjęta, bo przeciwni byli jej wszyscy, z wyjątkiem radnych Platformy Obywatelskiej.
- Spółka administruje dzisiaj tymi obiektami i nie widzę powodu, by musiała je przejmować - przekonywał radny Krzysztof Kosiński (PiS/RdG). - Taka decyzja budzi poważne niepokoje społeczne, bo rodzi zagrożenie sprzedaży tych budynków w przyszłości.
Władze miasta zapewniały, że takich planów nikt nie ma. Tłumaczyły również, że zablokowanie aportu będzie skutkowało uniemożliwieniem przeprowadzenia remontów, bo miasta na to nie stać.
Postanowiliśmy sprawdzić, czy takie prace były rzeczywiście planowane.
- We wrześniu przedstawiciele spółki spotkali się z mieszkańcami budynku przy ul. Lipowej 42 z propozycją wykonania termomodernizacji pod warunkiem zmiany czynszu na 6 zł za metr kw. i sfinansowanie zadania przez MPGN - informuje Zenon Różycki, prezes spółki. - Mieszkańcy zgodzili się na zaproponowaną stawkę, w związku z tym po aporcie spółka niezwłocznie miała przystąpić do remontu. Niestety, decyzja radnych zablokowała tę możliwość, ponieważ spółka nie może finansować z własnych środków nie swoich budynków.
Zarówno ten budynek, jak i przy Drodze Jeziornej 2, Żeromskiego 5, Nadgórnej 21-23 oraz Tytoniowej 2 są stosunkowo małe i nie mają zgromadzonych pieniędzy na przeprowadzenie termomodernizacji czy malowanie klatek lub innych pilnych remontów.
Po wyodrębnieniu tam wspólnot mieszkaniowych wszystkie prace będą realizowane z utworzonego funduszu remontowego.
- Miasto będzie musiało wpłacać składki zgodne z udziałem, nawet jeśli najemcy będą zalegali z opłatami. Jest to obciążenie finansowe dla samorządu, o którym radni powinni pomyśleć - podkreśla prezes MPGN.
Niedokonanie aportu uniemożliwia również uporządkowanie struktury własnościowej i zapisów w księgach wieczystych oraz zastosowanie jednolitych zasad dla wszystkich mieszkańców. Brak remontów będzie jednak najbardziej dotkliwy.
- Konsekwencje decyzji radnych będą widoczne już wkrótce, ponieważ budynki, które nie zostały wniesione aportem do spółki, swoim standardem, stanem technicznym i wyglądem estetycznym będą odbiegały od pozostałych budynków w mieście - podkreśla Zenon Różycki.
Czy miasto podejmie kolejną próbę przekazania aportu? Do tego wystarczyłoby spełnienie dwóch warunków: 100-proc. frekwencja w klubie PO i przekonanie tylko jednego z trojga radnych koalicyjnego Wspólnego Grudziądza do zmiany zdania.
- Nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja w tej sprawie, zatem nie jestem w stanie odpowiedzieć, czy uchwała będzie przygotowywana i kiedy ewentualnie ponownie trafi na komisję Rady Miejskiej - odpowiada Magdalena Jaworska-Nizioł, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego.
WARTO WIEDZIEĆ
Od 2001 roku miasto sukcesywnie wnosi budynki do Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami.
Do tej pory miało miejsce 7 aportów. Wniesionych zostało około 400 budynków.
Do wniesienia pozostało około 80 nieruchomości, które nie mogły być wniesione wcześniej, bo wymagały uregulowania stanów prawnych.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?