O konflikcie interesów palących papierosy pracowników sklepów w pasażu „Maciej” i klientów sklepów, którym to przeszkadza, pisaliśmy już w „Nowościach”.
Strażnicy miejscy powołując się na Ustawę o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych mają... związane ręce.
- Z punku widzenia prawnego straż miejska nie może interweniować i wypisywać mandatów, bo to jest pasaż, przestrzeń otwarta, a palacze nie palą w pomieszczeniach - mówi Jarosław Paralusz ze Straży Miejskiej.
Przepisy są jasne
Nie zgadzają się z tym szefowie Wspólnoty Lokalowej „Maciej”.
Przewodniczący zarządu Bogdan Kwiatkowski i zasiadający w tym gremium Maciej Kierlańczyk powołując się na literę prawa tłumaczą:
- Nie zgadzamy się z tym, że nasz obiekt nie podlega przepisom Ustawy z 9 listopada 1995 roku o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, bowiem zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 11 i ust. 1a tej ustawy „zabrania się palenia wyrobów tytoniowych (z zastrzeżeniem art. 5a...11) w innych pomieszczeniach dostępnych do użytku publicznego”, a zgodnie z tą ustawą - „Kto pali wyroby tytoniowe w miejscach objętych zakazami, podlega karze do 500 zł”. Pasaż handlowy „Maciej” jest dostępny do użytku publicznego - definicja obiektu użyteczności publicznej w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie z 12 kwietnia 2002 roku (Dz.U. nr 75 poz. 690) par. 3 pkt 6, precyzuje, że ilekroć mowa o budynku użyteczności publicznej, należy przez to rozumieć „budynek przeznaczony na potrzeby administracji publicznej, wymiaru sprawiedliwości, kultury, kultu religijnego, oświaty, szkolnictwa wyższego, nauki, wychowania, opieki zdrowotnej, społecznej lub socjalnej, obsługi bankowej, handlu, gastronomii, usług, w tym pocztowych lub telekomunikacyjnych, turystyki, sportu, obsługi pasażerów w transporcie kolejowym, drogowym, lotniczym, morskim lub wodnym śródlądowym oraz inny budynek przeznaczony do wykonywania podobnych funkcji”. Za budynek użyteczności publicznej uznaje się też budynek biurowy lub socjalny.
Jak dodają przedstawiciele wspólnoty, przy wejściach do wnętrza pasażu oraz wewnątrz umieszczono odpowiednie tabliczki z zakazem palenia tytoniu.
Uwagi bez skutku
Do właścicieli i dzierżawców działających w „Macieju” rozesłano pisma o konieczności przestrzegania przepisów ustawy antytytoniowej. Administrator i gospodarz, ilekroć zauważą osobę palącą tytoń, zwracają uwagę na zakazy, ale bezskuteczne. Zwrócili się więc do policji i Straży Miejskiej o pomoc.
- Tylko organy do tego powołane są władne nałożyć sankcje na osoby niesubordynowane, lekceważące zakazy. My, jako zarządca obiektu, pozbawieni wsparcia odpowiednich służb możemy tylko zwracając uwagę i prosić - podkreśla zarząd wspólnoty.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?