Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszystko ma swoje granice

Justyna Wojciechowska-Narloch
Prace polowe rządzą się swoimi prawami i rytmem, który dyktuje im natura. Bywa, i to nierzadko, że grunty uprawne znajdują się w pobliżu dróg. Z tym nikt dyskutować nie zamierza, bo takie są fakty.

Wiadomo, że rolnicy muszą posiać, zebrać plony, a potem zaorać i czynności te regularnie powtarzać. Na tym polega ich praca, która zresztą służy nam wszystkim.

Zobacz także: Żniwa to udręka nie tylko dla rolników, ale też dla kierowców

Jednak wyrozumiałość wobec niełatwej doli gospodarza - jak wszystko inne - ma swoje granice. Bo czyż można szanować kombajnistę, który obsługuje gigantyczną, wartą kilkaset tysięcy złotych maszynę po kilku głębszych? Czy można przymykać oczy na sprzęt rolniczy bez świateł i ostrzegawczych oznakowań? Czy można się godzić na transport publicznymi drogami sprasowanych ton słomy na zdezelowanych przyczepach bez żadnych zabezpieczeń? Cóż, chyba nie. Wszak w całej tej historii chodzi nie o mandaty, ale o zdrowie i życie wielu osób.

Skoro ludzie obsługujący sprzęt rolniczy stają się również użytkownikami dróg, to muszą się stosować do ogólnie przyjętych reguł. I kwestia ta nie powinna podlegać żadnej dyskusji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska