Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory w PZPN. Cezary Kulesza rozdał karty do zarządu. Rekomendacje dostało 13 wojewódzkich baronów, w tym niedawni stronnicy Koźmińskiego

Adam Godlewski
Adam Godlewski
Cezary Kulesza rozdał karty. Adam Kaźmierczak zostanie, jeśli oczywiście potwierdzą to głosy delegatów na środowy zjazd, wiceprezesem ds. futbolu amatorskiego. Nazwiska kandydatów na trzech wiceprezesów wybieranych na wniosek prezesa-elekta trzymane są jeszcze w tajemnicy...
Cezary Kulesza rozdał karty. Adam Kaźmierczak zostanie, jeśli oczywiście potwierdzą to głosy delegatów na środowy zjazd, wiceprezesem ds. futbolu amatorskiego. Nazwiska kandydatów na trzech wiceprezesów wybieranych na wniosek prezesa-elekta trzymane są jeszcze w tajemnicy... twitterowy profil C. Kuleszy
Choć do wyborów w PZPN pozostała jeszcze doba, w zasadzie wszystko jest już jasne. W poniedziałkowy wieczór – na Legii, która użyczyła swe obiekty Cezaremu Kuleszy - doszło do ostatecznych ustaleń w kwestii kształtu nowego zarządu PZPN. Rekomendację tego kandydata do 18-osobowych władz związku dostało aż 13 wojewódzkich baronów, w tym trzech, którym wcześniej niekoniecznie było po drodze z byłym prezesem Jagiellonii Białystok. A to oznacza, że wyborcze stronnictwo Marka Koźmińskiego rozpadło się, zanim delegaci weszli na salę zjazdową. I wynik elekcji jest przesądzony.

Choć do wyborów w PZPN pozostała jeszcze doba, w zasadzie wszystko jest już jasne. W poniedziałkowy wieczór – na Legii, która użyczyła swe obiekty Cezaremu Kuleszy - doszło do ostatecznych ustaleń w kwestii kształtu nowego zarządu PZPN. Rekomendację tego kandydata do 18-osobowych władz związku dostało aż 13 baronów, w tym trzech, którym wcześniej niekoniecznie było po drodze z byłym prezesem Jagiellonii Białystok. A to oznacza, że wyborcze stronnictwo Marka Koźmińskiego rozpadło się, zanim delegaci weszli na salę zjazdową. I wynik elekcji jest przesądzony.
Radosław Michalski, baron z Gdańska i jego odpowiednik z Bydgoszczy – Eugeniusz Nowak, z racji podobieństwa do białoruskiego satrapy zwany Łukaszenką – stanowili matecznik ugrupowania Koźmińskiego. Na ostatniej prostej mieli jednak mocno się zdenerwować, że kandydat na prezesa bez uzgodnienia z najbliższymi stronnikami poszedł paktować do Kuleszy, upominając się przede wszystkim o posadę dla siebie. W tym momencie mieli poczuć się zwolnieni z wszelkich zobowiązań i na własną rękę rozpoczęli rozmowy z konkurentem, który w kampanii zmiażdżył ich faworyta.

Lepiej grać na siebie niż być obrotowym

Z kolei Paweł Wojtala z Poznania miał ambicje, żeby pograć na siebie, dlatego zwlekał ze wsparciem którejkolwiek ze stron. W efekcie w pewnym momencie znalazł się na marginesie rozgrywki. A gdy Kulesza w końcu uznał, że przydałby się w jego drużynie, nie wszystkim – z Henrykiem Kulą na czele – miało się to spodobać. Dlatego na wcześniejszych etapach kampanii współpraca z Wojtalą była torpedowana. Ostatecznie jednak były reprezentacyjny obrońca będzie zasiadał we władzach polskiego futbolu w najbliższej kadencji. Jeśli oczywiście delegaci obecni na walnym zgromadzeniu sprawozdawczo-wyborczym zatwierdzą jego (i pozostałych) kandydaturę do zarządu.
Poza nawiasem – w rozdaniu zaproponowanym przez Kuleszę, i jeszcze niepotwierdzonym przez zjazd - znalazło się zatem tylko trzech prezesów związków wojewódzkich. Andrzej Padewski z Wrocławia i Ryszard Kołtun z Krakowa stanowili twardy elektorat Koźmińskiego. Natomiast Mirosław Malinowski ze Świętokrzyskiego upodobał sobie pozycję obrotowego, co – jak się okazało – nie wyszło mu na zdrowie.

Trzech kandydatów z ESA, dwóch z 1. ligi

Z urzędu rekomendację do zarządu dostał typowany na wiceprezesa do spraw piłki zawodowej Wojciech Cygan z Rakowa Częstochowa. Nie powinien to być jednak jedyny przedstawiciel Ekstraklasy SA we władzach polskiej piłki przez najbliższe 4 lata. Ma bowiem dostać wsparcie Karola Klimczaka z Lecha Poznań i Jakuba Tabisza z Cracovii. Z kolei 1. ligę w nowym zarządzie PZPN mają reprezentować jej szef Marcin Janicki oraz Tomasz Lisiński z Opola.
Uważny czytelnik zapewne zwrócił uwagę, że (wraz z Kuleszą) wymienionych zostało 19 kandydatów do zarządu. Czyli jednego za dużo. To jednak nie oznacza, iż planowana jest zmiana statutu PZPN. Wiele wskazuje, że jeden z baronów rekomendowanych przez przyszłego - jak wszystko wskazuje – prezesa wybierze pracę w… administracji związku. Na eksponowanym stanowisku. W tym kontekście wymienia się Marka Łukiewskiego z Warmii i Mazur.
A skoro już o stanowiskach w federacji mowa, nadal trwa podobno pat wokół wyboru sekretarza generalnego. Sytuacja ma być na tyle skomplikowana, że rozważane jest w początkowym okresie powołanie osoby pełniącej te obowiązki. Od poniedziałkowego wieczoru do środowej elekcji wiele się jednak może zdarzyć, a sytuacja wyklarować. Siłę każdego z baronów, a co za tym idzie także ich personalne aspiracje, zweryfikuje przecież sala zjazdowa.

Nie będzie (raczej) „drugiego Basałaja”

Zza kulis dotarły także informacje, że znajdujący się w przedemerytalnym okresie ochronnym szef Departamentu Mediów i Marketingu Janusz Basałaj, nie doszedł do porozumienia z Kuleszą i jego sztabem w kwestii dalszego sprawowania tej funkcji. Nie można zatem wykluczyć, że w nowym rozdaniu nie będzie w ogóle takiego stanowiska w administracji związku; jak kilku innych przewidzianych do likwidacji. W każdym razie ekipa zdecydowanego faworyta na prezesa PZPN z Podlasia nie przewiduje powoływania pod broń „drugiego Basałaja”. To informacja o tyle ważna, że dotąd wspomniana kwestia wzbudzała duże emocje, zwłaszcza wśród dziennikarzy.

Adam Godlewski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wybory w PZPN. Cezary Kulesza rozdał karty do zarządu. Rekomendacje dostało 13 wojewódzkich baronów, w tym niedawni stronnicy Koźmińskiego - Portal i.pl

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska