Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybuch gazu w Brodnicy. Mieszkańcy przeżyli koszmar

Redakcja
Mieszkańcy bloku, w którym wybuchł gaz przeżyli koszmar
Mieszkańcy bloku, w którym wybuchł gaz przeżyli koszmar Paweł Kędzia
Wybuch gazu w jednym z mieszkań na terenie Brodnicy spowodował poważne straty. Ewakuowano 20 osób, 4 zostały poszkodowane. Nikt nie zginął.

Zbliżała się północ, kiedy mieszkańców bloku przy ulicy Nowa Kolonia w Brodnicy wygoniła z łóżek silna eksplozja.

- Rąbnięcie było konkretnie. Cały blok zadrżał w posadach - mówi Piotr Kalinowski, jeden z mieszkańców. - Ludzie z krzykiem wybiegli na korytarz. Ktoś z płonącego mieszkania wyniósł jedną butlę z gazem. Ludzie biegali od drzwi do drzwi i ostrzegali, że u góry wszystko się pali, a w środku jest jeszcze jedna butla.

Wybuch i pożar w Brodnicy

W wyniku wybuchu, najprawdopodobniej oparów gazu propan-butan, z mieszkania na trzecim piętrze powypadały wszystkie okna. Słup ognia wybijał przez luft w szczycie budynku.

Zobacz także: Wybuch gazu w Brodnicy. Są poszkodowani [zdjęcia internautów]

- Do akcji wezwano cztery zastępy z Komendy Powiatowej PSP w Brodnicy - relacjonuje bryg. Piotr Rutkowski, rzecznik straży pożarnej. - Po przybyciu na miejsce strażacy zastali całe mieszkanie w płomieniach. Ich akcja polegała na równoległej ewakuacji trzech osób z balkonu czwartego piętra, w tym jednej z wykorzystaniem podnośnika, oraz ewakuacji kolejnych dwóch osób z drugiego mieszkania. Jednocześnie przystąpili do gaszenia pożaru.

Akcję utrudniały pojazdy zaparkowane na chodnikach i przejazdach.

- Strażacy musieli ciągnąć węże aż zza sąsiedniego pawilonu - mówi jeden ze świadków.

Problem z dojazdem do budynku miały wozy strażackie, a w szczególności podnośnik niezbędny do ewakuacji osób z wyższych kondygnacji. Lokatorzy szukali schronienia u sąsiadów i krewnych.

Wrócili do mieszkań. Wybuch gazu nie uszkodził konstrukcji

Z uwagi na znaczne zniszczenia lokalu oraz konieczność zaopiekowania się mieszkańcami na miejscu pojawili się inspektorzy nadzoru budowlanego oraz przedstawiciele zespołu zarządzania kryzysowego.

- Konstrukcja budynku nie została naruszona i nad ranem ludzie mogli bezpiecznie wrócić do swoich mieszkań, z wyjątkiem lokalu, gdzie doszło do eksplozji oraz piętro niżej - mówi Piotr Zięciak z brodnickiego nadzoru budowlanego.

Policja prowadzi postępowanie z art. 163 Kodeksu karnego, tj. sprowadzenia zagrożenia życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska