Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wychodzą bez słowa

Anita Etter
Wakacje to czas ucieczek z domu nieletnich. Także dorośli potrafią wyjść z domu bez słowa. Nie wszyscy się odnajdują.

Wakacje to czas ucieczek z domu nieletnich. Także dorośli potrafią wyjść z domu bez słowa. Nie wszyscy się odnajdują.

Grudziądzka policja statystycznie trzy raz w tygodniu przyjmuje zgłoszenie o zaginięciu. Najwięcej pracy w tym zakresie ma zespół do spraw nieletnich, ponieważ około 90 procent zniknięć z domu dotyczy nastolatków. Powodem są zwykle konflikty z rodzicami, ograniczenia, zakazy czy namowy kolegów.

<!** reklama>- Do tej pory mamy odnotowanych 101 zaginięć zgłoszonych do nas od początku roku - mówi aspirant sztabowy Tomasz Starkowski z grudziądzkiej Komendy Miejskiej Policji. - Często mamy przypadki ucieczek z placówek opiekuńczych w Grudziądzu, a także z Białochowa czy Wydrzna. Młodzi ludzie nie lubią ograniczeń i zakazów, dlatego uciekają.

Policja radzi, by przed zgłoszeniem zaginięcia rodzina na własną rękę rozpoczęła poszukiwania. Chodzi o sprawdzenie adresów kolegów dziecka czy znajomych. Od takich czynności też zaczyna policja swoje działania, ale chodzi tu o czas.

Warto też sprawdzić szpital czy izbę wytrzeźwień, bo niestety tam też trafiają osoby, po których zaginął ślad i z którymi nie ma od jakiegoś czasu kontaktu.

- Czasami osoby dorosłe nie życzą sobie kontaktu z rodziną i nawet jak odnajdziemy zaginionego, to tylko możemy poinformować rodzinę, że żyje i nic mu nie jest - dodaje Tomasz Tarkowski. - Mieliśmy niedawno taki przypadek. Mężczyzna wyjechał zrywając kontakt z rodziną i udało się ustalić przez niemiecką policję, że żyje i pracuje w Niemczech. W takich przypadkach nie podajemy adresu, jeżeli odnaleziony sobie tego nie życzy.

Niestety, nie wszystkie zaginięcia kończą się odnalezieniem poszukiwanych. Przykładem może być zaginięcie siedem lat temu naszej redakcyjnej koleżanki Aleksandry Walczak.

Wielu poszukiwanych wychodzi z domu i odbiera sobie życie. W tym roku w styczniu w Jeziorze Tarpieńskim odnaleziono zwłoki kobiety. W ubiegłym tygodniu wyszedł z domu na Strzemięcinie poszukiwany za pomocą mediów Janusz Liszewski. Dzisiaj już wiadomo, że utonął, a jego zwłoki Wisła wyrzuciła w czwartek w Lubieniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska