Rachunek za światło przeciętnej rodziny wynosi obecnie ok. 700 zł rocznie. Jeśli prognozy ekspertów się potwierdzą, w 2012 roku suma rachunku za prąd wzrośnie do 1000 zł.
Wzrost cen wywołają dwa główne czynniki - ochrona środowiska i inwestycje w elektrowniach. Wydatki na budowę nowych bloków energetycznych elektrownie zrekompensują sobie podnosząc cenę produkowanego prądu. Nasze elektrownie będą musiały też w ciągu najbliższych lat dokupić pozwolenia na emisję szkodliwych substancji, w tym dwutlenku węgla, by nie przekroczyć limitów.
Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził wzrost taryf, gaz podrożeje poza hurtem o 14,3 procent.
Paliwo też podrożeje
PKN Orlen szacuje, że z powodu ogłoszonej wczoraj podwyżki taryf cen gazu koszty wzrosną o kilkadziesiąt milionów złotych rocznie - mówi Beata Karpińska z biura prasowego PKN Orlen.
<!** reklama>Nowe ceny gazu PGNiG wprowadzi po 14 dniach od daty opublikowania decyzji urzędu energetycznego. - Wprowadzenie nowej taryfy gazowej jest konieczne, m.in. z powodu znacznego wzrostu kosztów pozyskiwania paliwa gazowego z kontraktów importowych. Ceny gazu sprzedawanego obecnie przez PGNiG zostały wprowadzone 1 stycznia 2007 roku i były wyliczone na podstawie wskaźników z końca 2006 roku - napisano w komunikacie PGNiG.
Od tego czasu cena gazu z importu, uzależniona od cen ropy naftowej, wzrosła o ponad 40 procent - Tego wzrostu nie zrekompensował spadek kursu dolara do złotówki, a dodatkowo zmieniły się warunki prowadzenia działalności w sektorze gazowniczym - napisano we wczorajszym komunikacie.
PGNiG poinformowało, że dla klientów indywidualnych, korzystających z kuchenek gazowych, decyzja Urzędu Regulacji Energetyki oznacza średnio wzrost rachunków od 3,87 zł do 5,01 zł miesięcznie (taryfa W1). Użytkownicy kuchenek i podgrzewający wodę zapłacą więcej średnio od 11,92 do 15,60 zł (taryfa W2), a właściciele średniej wielkości domów (taryfa W3) muszą liczyć się ze wzrostem opłat miesięcznych od 37,49 do 48,43 zł.
Dla dobra klientów?
Zatwierdzona przez Urząd Regulacji Energetyki podwyżka cen gazu o 14,4 procent uwzględnia interes klientów indywidualnych oraz PGNiG - poinformował prezes URE Mariusz Swora.
- Nie znaleźliśmy podstaw, aby zaakceptować cennik zaproponowany pierwotnie przez PGNiG, zakładający wzrost o ok. 34 procent - powiedział szef URE. Dodał, że efekty takiej podwyżki odczuliby „wyjątkowo boleśnie” odbiorcy indywidualni, a przemysł azotowy odbierający ok. 18 procent produkcji PGNiG mógłby się załamać. Prezes URE poinformował, że wysokość podwyżki wynika z sytuacji na rynkach międzynarodowych.
- Przy zatwierdzaniu taryf został uwzględniony interes PGNiG, pozwalający na stabilny rozwój tego przedsiębiorstwa w warunkach wzrastających cen surowców na całym świecie - podkreślił.
Swora zapewnił, że nie widzi - żadnych przesłanek dla dalszych podwyżek cen gazu w ciągu roku. Nowe stawki zaczną obowiązywać 25 kwietnia.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?