Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
1 z 132
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Po kolejnym dreszczowcu Polski Cukier Toruń pokonał Anwil...
fot. Jacek Smarz

Wygrana Polskiego Cukru z Anwilem! Do mistrzostwa brakuje jednego zwycięstwa! [DUŻO ZDJĘĆ]

Po kolejnym dreszczowcu Polski Cukier Toruń pokonał Anwil Włocławek 74:70 w piątym meczu finałowym Energa Basket Ligi. W rywalizacji do czterech zwycięstw Twarde Pierniki prowadzą 3:2! Szóste spotkanie w środę o 17:30 we Włocławku.

Torunianie przystąpili do meczu w pełnym składzie, z Robem Lowerym, o którego nie brakowało obaw po ostatnim spotkaniu we Włocławku. Mimo urazu nogi Amerykanin wyszedł na parkiet, ale miał bardzo słabą skuteczność.

Niedzielne spotkanie było kolejnym bardzo zaciętym widowiskiem, trzymającym w napięciu od początku do końca. Polski Cukier, tak jak ostatnio na wyjeździe, rozpoczął lepiej i prowadził już 10:4, ale Anwil po raz kolejny szybko odrobił pierwsze straty. Jeszcze przed przerwą Twarde Pierniki zdołały uzyskać osiem punktów przewagi, co na długo było ich największą zaliczką.

Po trzech kwartach na tablicy świetlnej widniał remis 52:52. Ostatnią część spotkania lepiej rozpoczęli torunianie - za dwa punkty trafił Cheikh Mbodj, chwilę później "poprawił" celnym rzutem wolnym, a po kolejnych kilkunastu sekundach Arenę Toruń do reszty rozruszał efektownym wsadem Aaron Cel. Polski Cukier prowadził 57:52. Nie był to koniec - z dystansu trafiali Lowery (wreszcie!), a także Bartosz Diduszko, dzięki czemu było już 64:56.

Niestety, na celne próby torunian swoją "trójką" odpowiedział Kamil Łączyński, następnie trafił Chase Simon, który wykorzystał także rzut wolny, a po chwili raz jeszcze Łączyński, znów popisujący się celną próbą z dystansu. W kolejnej akcji sfaulowany został Szymon Szewczyk i rzutami wolnymi zdobył kolejne punkty. Z 64:56 zrobiło się 64:67...

Na 3 minuty i 6 sekund przed końcem serię gości przerwał w końcu Tomasz Śnieg, który rozpoczął kolejną dobrą passę, tym razem dla Twardych Pierników. Dwa rzuty wolne Diduszki, kolejne trafienie Śniega, a następnie Kuliga sprawiły, że na 45 sekund przed końcową syreną prowadził Polski Cukier, tym razem 72:67.

Kropkę nad "i" postawił w ostatnich sekundach Karol Gruszecki, który pewnie wykonał dwa rzuty wolne. Torunianom nie przeszkodził już nawet celny rzut Chase'a Simona z dystansu. Wygrana 74:70 stała się więc faktem!

W rywalizacji do czterech zwycięstw Twarde Pierniki prowadzą 3:2 i potrzebują już tylko jednego sukcesu do zdobycia mistrzostwa Polski. Szóste spotkanie w środę o 17:30 we Włocławku.

Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek 74:70 (21:19, 17:18, 14:15, 22:18)
Polski Cukier:
Mbodj 16, Cel 11 (1), Kulig 8, Gruszecki (7), Lowery 5 oraz Diduszko 11 (1), Śnieg 7, Wiśniewski 4 (1), Umeh 3 (1), Sulioma 2
Anwil: Simon 20 (2), Szewczyk 11 (1), Almeida 10 (1), Łączyński 9 (2), Lichodiej 1 oraz Zyskowski 9 (1), Czyż 4, Michalak 4, Broussard 2

Zobacz również

Zagłębie Lubin ma nowego Prezesa Zarządu. Klub wciąż walczy o utrzymanie

Zagłębie Lubin ma nowego Prezesa Zarządu. Klub wciąż walczy o utrzymanie

Tak kibicowaliście na meczu Industria Kielce - SC Magdeburg [ZDJĘCIA CZEŚĆ 3]

Tak kibicowaliście na meczu Industria Kielce - SC Magdeburg [ZDJĘCIA CZEŚĆ 3]

Polecamy

„Checo” ma więcej sponsorów niż Verstappen i Hamilton razem wzięci

„Checo” ma więcej sponsorów niż Verstappen i Hamilton razem wzięci

Polska zagra przed Euro dwa mecze. Znamy ceny biletów. Jest drogo!

Polska zagra przed Euro dwa mecze. Znamy ceny biletów. Jest drogo!

Giroud zajął miejsce Lewandowskiego w „Fabryce Snów”

Giroud zajął miejsce Lewandowskiego w „Fabryce Snów”