Mnóstwo atrakcji czekało w wigilijną noc na uczestników Pasterki odprawianej w kościele Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny i św. Antoniego Marii Klareta przy ul. Klaretyńskiej na łódzkim Teofilowie. Zgromadzeni mieli okazję ponownie (bo zapewne zrobili to już podczas wieczerzy) podzielić się opłatkiem z najbliższymi, złożyć życzenia innym parafianom oraz wysłuchać koncertu kolęd w wykonaniu działającego przy parafii chóru dziecięcego. Przez kościół przemaszerowali przebrani w stroje z epoki pasterze towarzyszący Maryi i Dzieciątku i aniołom w drodze do Betlejem. Jednak największą atrakcją tej jedynej w swoim rodzaju mszy świętej odprawianej w nocnej scenerii była możliwość obejrzenia żywej szopki.
Żywej nie tylko z powodu znajdujących się w zagrodzie żywych zwierząt, ale także ludzi. Wśród zwierząt krzątali się prawdziwi pasterze, a na honorowym miejscu stajenki spoczywało na sianku Dzieciątko oraz opiekująca się Nim Maryja. Wszystko starannie zaaranżowane i utrzymane w realiach sprzed dwóch tysięcy lat. Żywa szopka była wielką atrakcją nie tylko dla najmłodszych, ale także dla dorosłych, którzy po Pasterce długo jeszcze przyglądali się scenom w stajence. Można ją oglądać także podczas obydwu dni Świąt Bożego Narodzenia.
Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kozidrak w Opolu uciekła dziennikarzom. Gawliński mówi, jak naprawdę się zachowuje
- Ewa Gawryluk wzięła ślub przed sześćdziesiątką! Ukrywała męża przed mediami
- Zawadzka ostatecznie skazana za oszustwa podatkowe! Mamy wyrok! Musi słono zapłacić
- Wszyscy mówią o nieobecności Rodowicz w Opolu. Zapendowska wreszcie zabrała głos