To one wygrały oba spotkania. Szczególnie imponujące są wyczyny Stali, która - gdyby dzisiaj miały zakończyć się rozgrywki, byłaby głównym kandydatem do zdobycia złota. W tej chwili to drużyna kompletna, życiowe formy mają Krzysztof Kasprzak, Niels Kristian Iversen i Bartosz Zmarzlik, „swoje” jedzie Matej Zagar, a bardzo cenne punkty dorzuca „druga linia”, czyli Piotr Świderski i Linus Sundstroem. Dobrze, że zmagający się z kontuzjami Unibax ma mecz z gorzowianami dopiero 25 maja, i to u siebie, bo gdyby przyszło mu jechać teraz na torze tego rywala, pewnie skończyłby tak marnie, jak Unia Leszno. Na szczęście w żużlu miesiąc to spory szmat czasu, może się jeszcze sporo zmienić.
Niestety, siłę Wybrzeża, które wygrało w pierwszej kolejce z Unibaksem, zweryfikował właśnie Tarnów. Wynik 63:27 mówi sam za siebie - walki na południu Polski nie było.
Jeszcze raz zachodzę w głowę, jak my mogliśmy z gdańszczanami przegrać? Możemy się teraz cieszyć z tego, że zdemolowaliśmy u siebie słaby, jak się okazało, Betard. Albo to my jesteśmy tacy silni. Na razie jednak na Motoarenie. Siłę zespołu poznaje się po meczach wyjazdowych, więc z ogromnym zainteresowaniem czekam teraz na mecz w Zielonej Górze. Niewątpliwie zwycięstwo na torze mistrza Polski ogromnie podbudowałoby morale zespołu i kibiców. Poza tym wiadomo, jaka atmosfera panuje pomiędzy Unibaksem i Falubazem. Będzie to mecz pełen podtekstów. Ale to dopiero za 11 dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?