Z ustaleń policjantów wynika, że karetka jechała na sygnałach ulicą Legionów zatem z pierwszeństwem przejazdu. Z "podporządkowanej" ul. Anny Walentynowicz wyjechał 74-latek który prowadził matiza po czym doszło do zderzenia tych dwóch pojazdów.
By uwolnić kierowcę auta osobowego był potrzebny do użycia sprzęt hydrauliczny strażaków. Po otwarciu drzwi prowadzący osobówkę został zabrany do szpitala na badania. - Jest nadal w trakcie diagnostyki - o godz. 11.30 powiedział w rozmowie z "Pomorską" asp. Łukasz Kowalczyk z policji w Grudziądzu.
Na czas akcji w okolicy miejsca zdarzenia występowały utrudnienia w ruchu kołowym. Na miejscu działały trzy zastępy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe i policja.
Zdarzenie finalnie zostało zakwalifikowane jako kolizja. Sprawca został ukarany mandatem w wysokości 1020 zł i 10 punktami karnymi. Doszło do niej w środę, 20 grudnia ok. godz. 9.50.