Wyśpiewał nagrodę wojewody

Mateusz Drozdowski, uczeń klasy maturalnej Liceum Ogólnokształcącego im. R. Traugutta w Lipnie, zakwalifikował się do konkursu finałowego i warsztatów wokalnych XVI Ogólnopolskiego Konkursu Młodych Wokalistów i Zespołów Wokalnych „Debiuty” Lublin 2015.
Sukces nie byłby możliwy, gdyby nie studio nagrań w Miejskim Centrum Kulturalnym w Lipnie. Tam została nagrana płyta z konkursową piosenką. To „Luna srebrnooka". Konkurs i poprzedzające go warsztaty odbyły się w ubiegłym tygodniu.

Warto marzyć

- Te dwa dni zleciały bardzo szybko - opowiada Mateusz Drozdowski. - Same warsztaty pozwoliły mi spojrzeć inaczej na pewne sprawy natury technicznej. Poprowadziła je Grażyna Łobaszewska. Jej zdaniem powinienem popracować nad zbitkami samogłosek w wyrazach. Tak też zrobiłem i skorygowałem to podczas koncertu finałowego. Naprawdę widać było wysoki poziom wszystkich uczestników. Wywalczyłem nagrodę wojewody lubelskiego. Jestem bardzo zadowolony. Nie dość, że miałem szansę pojechać na same warsztaty, to jeszcze wróciłem do mojego Lipna z taką nagrodą. Po raz kolejny okazało się, że warto marzyć.

Najpierw słuchał popu

Mateusz ma na swoim koncie wiele sukcesów, ale ten jest zdecydowanie najważniejszy. Śpiewu uczy się pod kierunkiem instruktora Arkadiusza Świerskiego. Po maturze zamierza ubiegać się o przyjęcie do Studium Wokalno-Aktorskiego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni.
Zawsze lubił śpiewać, ale na poważnie zaczął podchodzić do śpiewu, gdy trafił do Teatru Bene Nati w lipnowskim LO.

Steczkowska i Celine Dion

Następnie doszły jeszcze chóry „Belcanto” w Miejskim Centrum Kulturalnym w Lipnie oraz w kościele Bł. Bpa M. Kozala.
Jest świetnym przykładem na to, jak w miarę doskonalenia swych umiejętności zmienia się gust. Najpierw słuchał muzyki pop, a teraz poznaje smak poezji śpiewanej. Nadal jest na etapie poszukiwań.
Z polskich wykonawców najbardziej ceni Justynę Steczkowską, która stworzyła własny styl operowania głosem, a z zagranicznych najbardziej lubi Celine Dion.