XII Dziękczynienie w Rodzinie: za co Jarosław Kaczyński dziękował w Toruniu?

Organizowany po raz 12. festyn rozpoczął się mszą świętą w sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II. Przewodniczył jej ordynariusz świdnicki biskup Ignacy Dec. Na jej początku gości witał dyrektor Radia Maryja ojciec Tadeusz Rydzyk. Byli wśród nich m.in. minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, który objął festyn swym patronatem, i prezes Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek. Odczytano list skierowany do uczestników festynu przez prezydenta Andrzeja Dudę.

W homilii bp. Deca wiele było odniesień do sytuacji społecznej i politycznej w Polsce w ostatnich latach i obecnej. Mówił o zdradzonych robotnikach i ideach Solidarności przez część polityków, którzy pozwolili na rozgrabienie majątku narodowego przez „przefarbowanych postkomunistów”.

Lansuje się w liberalnych mediach nowy, dotąd obcy kulturze europejskiej, model małżeństwa i rodziny - tak bp Dec ocenił obecną sytuację społeczną w Polsce. - Czyni to ideologia gender i zwolennicy ruchu LGBT. Jeszcze raz przypomnijmy, że domaganie się legalizacji związków homoseksualnych, adopcji dzieci przez związki partnerskie, to postulaty niezgodne z prawem naturalnym i Bożym prawem objawionym. W związku z tym nigdy one nie znajdą aprobaty ze strony Kościoła, który stoi na straży prawdy objawionej i porządku ustanowionego przez Boga, a któremu dzisiaj usiłuje się zamknąć usta i pozbawić prawa do nauczania i upominania.

Bp Dec wspomniał również o „dobrej zmianie”, która pojawiła się w Polsce dzięki modlitwom i broni tradycyjnej rodziny oraz ją wspiera.

Przy takiej orientacji Polska ciągle ma szansę ochronić Europę przed dekadencją, przed utratą tożsamości chrześcijańskiej, przed zniszczeniem klasycznej cywilizacji euroat-lantyckiej - ocenił hierarcha.
Jego zdaniem szczególnym darem w Polsce jest Radio Maryja i liczne „dzieła” zainicjowane przez ludzi z tego środowiska, m.in. Telewizja Trwam, Wyższa Szkołą Kultury Społecznej i Medialnej. Bp Dec mówił też o atakach na nie „liberalnych mediów mających polskojęzycznych pracowników”.

Podczas festynu w Parku Pamięci Narodowej naprzeciw sanktuarium została otwarta część upamiętniająca Ukraińców ratujących Polaków z rzezi wołyńskiej. Na tę uroczystość przybyli także prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz prezydent Torunia Michał Zaleski. Przypomnijmy, że to druga w krótkim czasie wizyta prezesa Kaczyńskiego na wydarzeniu organizowanym przez ojca Rydzyka. Miesiąc temu uczestniczył w otwarciu wspomnianego parku.

Podczas sobotniej uroczystości prezes mówił, że o ludobójstwie na Wołyniu trzeba pamiętać nie w imię nienawiści i przeszłości, a przyszłości. Tak jak miesiąc temu dziękował ojcu Rydzykowi i jego środowisku.

Przed prawie 30 już lat podjęli się tego niezwykłego dzieła, wydawało się beznadziejnego, ale jednak nie tylko niebeznadziejnego, ale przynoszącego ogromny sukces, budzącego nasze trwanie i przetrwanie, naszą przyszłość w trudnym czasie, w którym będziemy musieli przeciwstawiać się, i już się przeciwstawiamy ofensywie zła. Trzeba dziękować, trzeba się w pas kłaniać ojcu dyrektorowi i tym wszystkim ojcom redemptorystom, i wszystkim ludziom, którzy to niezwykłe dzieło wspierają - stwierdził prezes PiS.

- Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli nam w otwarciu Parku Pamięci Narodowej - mówił z kolei ojciec Tadeusz Rydzyk. Nie wspomniał, że - według nieoficjalnych wyliczeń - kwotą 8 milionów złotych na jego budowę przeznaczył rząd PiS.