Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

XXX Bydgoski Festiwal Operowy - Bunt w Kombinacie „Ciechowo” - recenzuje Jarosław Reszka

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Agrawa, okrutna szefowa Kombinatu - w tej roli kojarząca się, także głosowo, z Korą - Anna Lasota
Agrawa, okrutna szefowa Kombinatu - w tej roli kojarząca się, także głosowo, z Korą - Anna Lasota D. Stube
Oparty na piosenkach Grzegorza Ciechowskiego i Republiki musical „Kombinat” był przedstawieniem, na które najszybciej rozeszły się festiwalowe bilety. I warto było się pośpieszyć.

Wojciech Kościelniak, polski guru od reżyserii spektakli muzycznych, z pomysłem przeniesienia na teatralną scenę twórczości Grzegorza Ciechowskiego mierzył się przez ponad 20 lat. Rozmowy na temat podjął jeszcze za życia lidera Republiki. Prowadził je m.in. z samym Ciechowskim. Pertraktacje przerwała niespodziewana śmierć artysty w 2001 roku. Rok później do piosenek Ciechowskiego powstała namiastka musicalu, w wykonaniu artystów Teatru Muzycznego „Capitol” we Wrocławiu.
Pełnoskalowy musical, pod tytułem „Kombinat”, miał premierę dopiero 19 lat później. Z udziałem artystów Teatru Muzycznego w Poznaniu powstało dzieło z jednej strony monumentalne (trwające prawie trzy godziny, z udziałem wielu wykonawców, przy wykorzystaniu efektownych kostiumów), z drugiej strony niezwykle energetyczne, witalne jak na przedstawienie, które chcielibyśmy nazwać monumentalnym.

Po poznańskiej premierze, odbywających się w pandemii, w mediach pojawiły się głosy pełne zachwytu, ale niekiedy też zgłaszające wątpliwości. Zastanawiano się m.in., jak wykorzystane w spektaklu teksty Grzegorza Ciechowskiego, pisane w w większości w czasach komunistycznej dyktatury, bronią się we współczesnym świecie. Nie wszystkim też podobała się fabuła nakreślona też przez Wojciecha Kościelniaka, zszywająca piosenki Republiki i Obywatela G.C.

Co można na ten temat powiedzieć dziś, niemal trzy lata po poznańskiej premierze? Owszem, można mieć wątpliwości, czy wszystkie wykorzystane w spektaklu piosenki dobrze pasują do spajającej je fabuły, nawiązującej do dystopijnej literatury i produkcji filmowych, pokazujących świat przyszłości jako totalitarne więzienie, w której ludzie, poddani nieustannej kontroli i praniu mózgów, zmuszani są do uległości i podporządkowania regułom, które niszczą wszelkie przejawy indywidualizmu. Co na przykład wspólnego ma z tym ponurym światem utwór „Mamona” („Ta piosenka jest pisana dla pieniędzy…”)?

Na szczęście dla szczególarzy Ciechowski jako autor tekstów chętnie sięgał do uniwersalnej symboliki i uogólnień, które sprawiają, że przesłanie jego piosenek, po pierwsze, może odnosić się do realiów różnych okresów w historii. Równie dobrze do PRL-u, jak na przykład ośmiu lat rządów PiS w Polsce. Po drugie zaś, dla Ciechowskiego tematyka wolności osobistej i jej rozmaitych zagrożeń była czymś w rodzaju idée fixe, w związku z czym Wojciech Kościelniak mógł wybierać spośród naprawdę wielu piosenek.

To, że widz XXX Bydgoskiego Festiwalu Operowego podziwiać mógł spektakl wystawiany już od trzech lat, miało dobre strony. Obejrzeliśmy dzieło dopracowane i wyćwiczone w najdrobniejszych szczegółach, z wykonawcami świetnym zarówno głosowo, jak i ruchowo. Z wybijająca się rolą, nawiązującą do „Procesu” Kafki, Jana K. (gra go obdarzony pięknym i mocnym głosem Jakub Brucheiser).

Podziwu godne są także kostiumy. Ich twórczyni, Anna Chadaj, potrafiła tak zaprojektować uniformy strażników i więźniów Kombinatu, że szarzyzna materiału nie tylko nie męczy oka, ale i staje się estetyczną wartością samą w sobie. Tak jak estetyczną wartością samą w sobie są kostiumy lal na plaży („Śmierć w bikini”), spośród których najważniejsza jest urodziwa Śmierć, kojarząca się kolei z rolą Jessiki Lange w oscarowym musicalu „Cały ten zgiełk”.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera