Z drużyny wicemistrza Polski przeniósł się do pierwszoligowca

- Jedną z przyczyn dołączenia do zespołu z pewnością był trener Klaudiusz Hirsch - mówi 31-letni golkiper z Mołdawii. - Pracowałem z nim na początku mojej przygody z polskim futsalem. Byłem jego podopiecznym przez trzy lata w Akademii FC Pniewy. Po rozmowie z działaczami stwierdziłem, że w Toruniu rodzi się ciekawy projekt. Dość szybko doszedłem z nimi do porozumienia. Zgadzaliśmy się w wielu kwestiach.

Neagu to bardzo doświadczony zawodnik. Były reprezentant swojego kraju do Polski przyjechał sześć lat temu. W tym czasie z Akademią FC wywalczył cztery medale mistrzostw Polski: trzy złote (2010, 11, 12) oraz brązowy (2009). Z ekipą z Wielkopolski świętował także wywalczenie Pucharu Polski (2009). W minionym sezonie bramkarz walnie przyczynił się do zdobycia przez Pogoń 04 Szczecin wicemistrzostwa kraju.

- Odchodząc ze Szczecina zadano mi pytanie, dlaczego odchodzę z ekipy wicemistrza Polski do drużyny z pierwszej ligi - dodaje Nicolae Neagu. - W ekstraklasie już chyba wszystko zdobyłem. Teraz przyszedł czas na wygranie pierwszej ligi. Chcemy stworzyć z FC markę. Każda drużyna, która przyjedzie do Torunia, ma się bać. Musimy awansować do Futsal Ekstrakasy, bo widzę, że miejsce tej drużyny jest właśnie tam.

Nowy golkiper FC grę w klubie będzie łączyć z pracą w reprezentacji Polski, w której jest trenerem bramkarzy.

- Ten temat został poruszony przy rozmowie z trenerem i prezesami - przyznaje Neagu. - Nie chciałem z tego rezygnować. Daje mi to bardzo dużo doświadczenia. Nie ukrywam, że będę się przyglądał także zawodnikom.

Nowy bramkarz FC Toruń ma już za sobą pierwsze zajęcia z nową drużyną i przyznaje, że zespół czeka trochę pracy pod wodzą nowego szkoleniowca

- Każdy z chłopaków ma potencjał - kończy 31-letni Mołdawianin. - Widziałem kilka meczów FC w telewizji internetowej. Widać, że golkiperzy nie mają techniki bramkarza futsalowego, tylko trawiastego. Będziemy nad tym pracować. Na pierwszym treningu dałem im już kilka wskazówek.

Dodajmy, że piłkarze halowi nie zakończyli jeszcze treningów. Drużyna będzie ćwiczyć do końca czerwca, a później dostanie wolne.