Rysunki Marcina Treichela wielokrotnie przewijały się przez strony lokalnych gazet. Ze swoimi pracami rysownik gościł również na srebrnym ekranie, a także na portalu TVN24. Regularnie możemy je oglądać na łamach tygodnika „Nasze Miasto”. Rysuje, bo lubi. Najpierw szkicuje na szybko swoje pomysły, aby mu nie umknęły. Bywa, że w telefonie zapisuje same słowa klucze. Później wieczorem przy kawie daje upust swoim artystycznym zapędom. Po raz drugi zaprezentował je w formie nietypowego kalendarza.
[break]
- Każda strona nawiązuje do wydarzeń związanych z poszczególnym miesiącem. Starałem się jednak nie powielać pomysłów sprzed roku. W lutym postanowiłem odpuścić walentynki. Tak samo jak Dzień Kobiet nie jest już motywem przewodnim marca - opowiada „Nowościom”. - Rysunki są nieco bardziej pikantne, ale całość spokojnie można powiesić również w pokoju szesnastolatka.
Kalendarz cieszy się podobnym powodzeniem jak w ubiegłym roku. Część egzemplarzy rozeszła się nie tylko w Polsce, ale powędrowała też do Niemiec i Anglii. W Toruniu najnowsze dzieło rysownika można nabyć w toruńskim pubie Pamela przy ul. Legionów 36. W tej sprawie można też napisać bezpośrednio do autora za pośrednictwem Facebooka.
„Nowościom” udało się dowiedzieć, że Marcin Treichel szykuje na 2015 rok jeszcze jedną niespodziankę, również rysunkową. Jaką?
- Od dłuższego czasu wspólnie ze scenarzystą pracuję nad komiksem, który powinien mieć swoją premierę jesienią - zdradza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?