Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z okazji Dnia Matki - o heroicznej kobiecie, która w latach wojny sama musiała troszczyć się o los swojej rodziny [Album Rodzinny]

Barbara Tobolewska
To ja z Jolą Bączkowską ( z lewej). Choć mieszkamy daleko od siebie, przyjaźnimy się od ponad siedemdziesięciu lat
To ja z Jolą Bączkowską ( z lewej). Choć mieszkamy daleko od siebie, przyjaźnimy się od ponad siedemdziesięciu lat Nadesłana
Właśnie mijają 72 lata, od kiedy w liceum im. Królowej Jadwigi przy ul. Sienkiewicza w Toruniu zawiązała się moja przyjaźń z Jolą Bączkowską.

Całe lata jesteśmy z Jolą w kontakcie, obie już wdowy, mamy czas na wspomnienia. Chociaż mieszkamy dość daleko od siebie, ja w Częstochowie, Jola we Wrocławiu, to jednak się odwiedzamy i często wracamy myślami do wojennych lat w Toruniu, do czasów naszego trudnego dzieciństwa.

Podczas ostatniego spotkania rozmowa zeszła na wojenne losy naszych rodzin. Jak wielką rolę w tych latach upokorzenia i stałego zagrożenia odegrały nasze matki! MATKI POLKI! Walka o codzienny byt, strach przed stałym niebezpieczeństwem, troska o zachowanie języka polskiego i pamięci o dalekich ojcach. Były to matki samotne, w kwiecie wieku, stęsknione za mężami i niespokojne o to, czy i kiedy ich zobaczą.

Właśnie taką niezwykłą, a może w tamtych czasach zwykłą historię o swojej mamie opowiedziała mi Jola. Z dystansu tylu lat i bagażu naszych doświadczeń wyłania się cały heroizm jej walki o życie i dusze czwórki dzieci.

Zobacz też:

Toruński sąd uznał, że Przemysław Lipka zawieszony prezesa Toruńskich Inwestycji Sportowych winny jest posłużenia się sfałszowanymi dokumentami, ale postępowanie warunkowo umorzył. Dlaczego?Polecamy:Toruńskie trojaczki. Historie potrójnego szczęściaJuwenalia UMK 2019. Program PiernikaliówNowy, elektryczny rower miejski w ToruniuNajpiękniejsze z toruńskich klubówJak zmieni się Park Tysiąclecia? Zobacz wizualizacjeChodzi o umowę i zaświadczenie z Polskiej Ligi Koszykówki, potwierdzające jego doświadczenie zawodowe. Miał być rzekomo dyrektorem działu IT i nowoczesnych technologii w PLK.

Prezes Toruńskiej Infrastruktury Sportowej winny, ale bez za...

Wychowana w zamożnym majątku Puc (koło Kościerzyny) panna Zofia Krefft w 1928 roku poślubiła Konstantego Bączkowskiego, pracownika służb specjalnych. Jest świetnie przygotowana do roli pani domu. Młodzi mieszkają w różnych miejscach (w Chełmnie, Karczewie), wreszcie w Toruniu przy ul. Mickiewicza 105. Rodzą się dzieci: Edmund, Halina, Jolanta i Ewa rok przed wojną.

Przenoszą się do mieszkania na Nowym Rynku 2. Pan Konstanty często bywa poza domem, nigdy nie może podać dokładnej daty powrotu. Taka służba! W 1939 roku głównie przebywał w Gdańsku. Krótko przed wybuchem wojny wrócił do Torunia.

31 sierpnia 1939 roku rano przed kościołem św. Jakuba żegna się rodzina Bączkowskich z ojcem i mężem. Nikt nie mógł przewidzieć, że zobaczą się dopiero po 18 latach!

I nagle pani Zofia uświadomiła sobie, że została sama z czwórką małych dzieci, że teraz cała odpowiedzialność spadła na nią.

W chwili wkroczenia Niemców do Torunia rodzina miała powody do niepokoju, bo okupanci dobrze wiedzieli „who is who” w tym mieście.

Najpierw trzeba było oddać radio, to sprzęt zabroniony. Oddała. Już miesiąc później otrzymali pismo jednoznacznie nakazujące opuszczenie Torunia z prawem zabrania bagażu po 10 kg na osobę. A Ewunia miała roczek! Z bagażem? To znaczy do jakiegoś obozu!

Zrozpaczona kobieta postanowiła walczyć. Elegancko ubrana, a była wyjątkowo ładna, z biegłą znajomością języka niemieckiego wyruszyła do odpowiedniego Amtu i domagała się wyjaśnień, dlaczego ona i jej dzieci, wszyscy tu na tym Pomorzu urodzeni - nagle mają Toruń opuścić. Udało się wywalczyć zgodę na pozostanie w swoim mieszkaniu.

Miejscem zabaw dzieci mieszkających na i wokół Nowego Rynku - był oczywiście plac rynku. Chłopcy często strzelali z procy, po którą sięgał też mały Edmund. Niestety, jego „pocisk” trafił kiedyś niemieckiego żołnierza stojącego w oknie pobliskiego szpitala. Zrobiła się awantura, ustalono winowajcę i któryś ze strażników dostał zlecenie, aby chłopca ukarać. Bardzo się do tego przyłożył. Wyglądało to tak, jakby katowanie dziecka sprawiało mu przyjemność. Edmund ledwie z życiem uszedł, a twarzy swego oprawcy nigdy nie zapomniał!

Zobacz również:

31.Szkoła Podstawowa Nr 11, ul. Gagarina 36, 87-100 Toruńulice: Władysława Bojarskiego, Gagarina numery parzyste od 2 do 102 i numery nieparzyste od 1 do 7, Lwowska, Krzemieniecka, Wileńska32. Szkoła Podstawowa Nr 11, ul. Gagarina 36, 87-100 Toruńulice: Bielańska, Pera Jonssona, Plac Gen. Pilota Stanisława Skalskiego, Szosa Okrężna numery parzyste od 2 do 60 i numery nieparzyste od 1 do 6533.Przedszkole Miejskie Nr 9, ul. Gagarina 130, 87-100 Toruńulice: Broniewskiego numery parzyste od 26 do 60, Fałata numery parzyste od 32 do 66 i numery nieparzyste od 33 do 69, Reja numery parzyste od 32 do końca i numery nieparzyste od 17 do końca34. Zespół Szkół nr 26, ul. Fałata 88/90, 87-100 Toruńulice: Broniewskiego numery parzyste od 62 do końca, Fałata numery nieparzyste od 71 do końca35. V Liceum Ogólnokształcące, ul. Sienkiewicza 34, 87-100 Toruńulice: Broniewskiego numery parzyste od 12 do 24, Fałata numery parzyste i nieparzyste od 6 do 31, Gagarina numery parzyste od 154 do końca i numery nieparzyste od 9 do końca, Jaroczyńskiego, Kasprowicza, Olszewskiego, Sienkiewicza numery nieparzyste od 31 do końca, Wyczółkowskiego, Wyspiańskiego, Żeromskiego36.Szkoła Podstawowa Nr 13, ul. Krasińskiego 45/47, 87-100 Toruńulice: Bydgoska numery parzyste od 42 do 70, Klonowica numery parzyste od 20 do 32 i numery nieparzyste od 17 do 35, Krasińskiego numery parzyste i nieparzyste od 52 do 75, Mickiewicza numery nieparzyste od 53a do 69, Sienkiewicza numery parzyste od 2 do 1437.Szkoła Podstawowa Nr 13, ul. Krasińskiego 45/47, 87-100 Toruńulice: Bydgoska numery parzyste od 24 do 40, Konopnickiej numery parzyste od 10 do 26 i numery nieparzyste od 11 do 23, Krasińskiego numery parzyste od 28 do 50 i numery nieparzyste od 33 do 51, Matejki numery nieparzyste od 15 do 37a, Mickiewicza numery nieparzyste od 29 do 53, Reymonta38.Urząd Stanu Cywilnego, ul. Bydgoska 5, 87-100 Toruńulice: Aleja św. Jana Pawła II numery parzyste od 2 do 4, Aleja 500 - lecia numery parzyste od 2 do 20 i numery nieparzyste od 1 do 15, Bydgoska numery parzyste od 2 do 22a, Chopina, Derdowskiego, Fredry, Krasińskiego numery parzyste od 2 do 26 i numery nieparzyste od 1 do 31, Matejki numery parzyste od 6 do 24, Mickiewicza numery nieparzyste od 1 do 27, Moniuszki numery parzyste od 2 do 12 i numery nieparzyste od 1 do 21, Plac Artylerii Polskiej39.Oratorium im. bł. ks Bronisława Markiewicza, ul. Rybaki 59, 87-100 Toruńulice: Bulwar Filadelfijski numery parzyste od 20 do 28 i numery nieparzyste od 11 do 17, Bydgoska numery nieparzyste od 1 do 45, Danielewskiego, Klonowica numery parzyste od 2 do 18 i numery nieparzyste od 1 do 15, Konopnickiej numery parzyste od 2 do 8, Ks. Kujota, Ks. Popiełuszki, Matejki numery parzyste od 2 do 4 i numery nieparzyste od 1 do 13, Rybaki, Stroma40.Zakład Ubezpieczeń Społecznych, ul. Mickiewicza 10/16, 87-100 Toruńulice: Aleja Niezależnego Zrzeszenia Studentów UMK, Aleja św. Jana Pawła II numery parzyste od 6 do końca, Aleja 500 - lecia numery nieparzyste od 17 do 25, Alojzego Tujakowskiego, Kraszewskiego numery nieparzyste od 1 do 27, Matejki numery parzyste od 26 do 48, Moniuszki numery parzyste od 14 do 30 i numery nieparzyste od 23 do 39a, Mickiewicza numery parzyste od 2 do 32, Prusa, Rondo Teofila Lorkiewicza, Rondo Zbigniewa Herberta, Słowackiego numery parzyste od 2 do 40 i numery nieparzyste od 1 do 33, Szymanowskiego, Wita StwoszaZobacz takżeLista kandydatów do europarlamentu z województwa kujawsko-pomorskiegoNowosciTorun

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2019. Lokale wyborcze w T...

W pierwszych tygodniach 1940 roku pani Zofia otrzymała od swojego męża list z fotografią z Rumunii, dokąd został internowany. I to była jedyna wiadomość od ojca i męża na następnych kilkanaście lat. Została sama. O wszystkim musi myśleć sama. Od niej zależy los dzieci. Czy jeszcze kiedyś męża zobaczy? Ile ta wojna potrwa?

Już w połowie 1940 roku spotkał rodzinę Bączkowskich kolejny cios. Pewnego dnia przed drzwiami mieszkania stanął niemiecki oficer z żoną, z dzieckiem na ręku z żądaniem natychmiastowego opuszczenia lokalu. Tak jak stali. Bez dyskusji Niemcy weszli, zamknęli za sobą drzwi, a pani Zofia z czwórką dzieci została na klatce schodowej.

O dalszych losach pani Zofii i jej dzieci w latach wojny napiszemy za tydzień.

Niech ta opowieść będzie przyczynkiem do wspomnień i - jeśli są wśród nas - okazją do złożenia życzeń Wszystkim Matkom w dniu ich Święta.

Zobacz również:

NowosciTorun

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska