Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z protestującymi w Nowym Ciechocinku rolnikami spotkali się wicewojewoda Piotr Hemmerling i samorządowcy. Zobacz zdjęcia i wideo

Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
Wideo
od 7 lat
W Nowym Ciechocinku na drodze krajowej nr 91 trwa 36-godzinny protest rolników. Ze strajkującymi gospodarzami spotkał się wicewojewoda Piotr Hemmerling i samorządowcy – wójtowie z powiatu.

Od wtorku, 5 marca gospodarze z powiatu aleksandrowskiego blokują przejazd drogą krajową i wojewódzką. Co godzinę przepuszczane są samochody osobowe w kierunku Ciechocinka, a drogą krajową tylko samochody ciężarowe powyżej 3,5 tony. Dla pozostałych pojazdów wprowadzono objazdy.

- Nie chcemy obietnic, tylko konkretnych decyzji. Koniec z rozmowami – mówi Henryk Niemczyk z gminy Koneck, organizator marcowego protestu.

Z rolnikami spotkał wicewojewoda kujawsko-pomorski, Piotr Hemmerling, Michał Ramlau, wicestarosta toruński oraz wójtowie z gminy Koneck, Bądkowo, Aleksandrów Kujawski, Zakrzewo, a także Arkadiusz Świątkowski z powiatu aleksandrowskiego.

- Rozmawialiśmy przede wszystkim o problemach polskich rolników, ale także o tym, jak tę sytuację poprawić. Mają dobre pomysły i wystarczy ich posłuchać, a następnie w odpowiednim gronie przedyskutować. Te działania rolników, które obserwują, one determinują wszystkich polityków, żeby te działania przyśpieszyć – tłumaczył wicewojewoda Piotr Hemmerling. - To nie są problemy, które da się rozwiązać, jak za pomocą czarodziejskiej różdżki. Żałować należy, że dopiero te gorące protesty rolników spowodowały, że rolników zaczęto słuchać i zastanawiać, czy działania byłe dobrze podejmowane.

Na zaproszenie wójta Andrzeja Olszewskiego odpowiedział także Michał Ramlau, wicestarosta toruński. - Chętnie przyjechaliśmy na spotkanie i rozmowy z rolnikami. Tylko i aż po to, aby ich wesprzeć. Rozumiemy ich postulaty, ale jako samorządowcy nie mamy wpływu na rozwiązanie tych problemów. Bardzo dobrze, że przyjechał pan wojewoda, któremu możemy ten przekaz rolników wzmocnić i prosić, aby te postulaty dotarły wreszcie do aktualnie rządzących – dodał.

Postulaty i problemy rolników bardzo dobrze zna Ryszard Borowski, wójt gminy Koneck, który podczas konferencji głos zabrał jako przedstawiciel samorządowców z powiatu aleksandrowskiego.

Trwa głosowanie...

Jak oceniasz protest rolników na ważnych arteriach miasta?

– Rolnictwo już nie jest w stanie zarobić na utrzymanie gospodarza. Niedługo z producenta zdrowej żywności możemy stać się importerem i może o to chodzi, również krajom UE – tłumaczy wójt Borowski. - Sam jestem kierowcą, nie chciałbym uczestniczyć w takim przymusowym postoju, ale co ci rolnicy mogą, w jaki sposób wyrazić swoją opinię i zwrócić uwagę na całą sytuację.

Rolnicy z powiatu aleksandrowskiego przygotowali także list do premiera Donalda Tuska. Zawarli w nim wszystkie postulaty, które poparli setkami podpisów. Postulaty przeczytał Sławomir Kretkowski z gminy Koneck.

Strajkujących gospodarzy wspiera wiele osób. Panie z KGW w Odolionie i Kruszynie, a także Mirosław Siedlecki z Raciążka przygotowali dla rolników jedzenie.

- Jesteśmy z rolnikami, bo to często nasi mężowie, ojcowie lub bracia. Znamy problemy, same się z nimi boryka. Cieszy nas jednak to, że wspierają nas też inni, jak na przykład pan Mirosław Siedlecki, który jest na każdym proteście i pomogą nam – tłumaczą panie.

Protest na DK 91 ma trwać 36 godzin. Planowane zakończenie o godz. 16, w środę 6 marca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na aleksandrowkujawski.naszemiasto.pl Nasze Miasto