Wielkie poruszenie wśród kierowców spowodowało nowe prawo, które weszło w życie z 1 stycznia 2020 roku. Z zapisu znowelizowanej ustawy wynika, że 30 dni na rejestrację pojazdu mamy od daty zakupu nowego pojazdu na terytorium RP, zakupu pojazdu zarejestrowanego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (czyli używanego z rynku wtórnego), dopuszczenia przez naczelnika urzędu celno-skarbowego do obrotu pojazdu sprowadzonego spoza Unii Europejskiej, albo sprowadzenia pojazdu do Polski z państwa należącego do UE.
Co ważne, również 30 dni na złożenie wniosku o rejestrację ma „posiadacz pojazdu powierzonego mu przez zagraniczną osobę fizyczną lub prawną”. W tej sytuacji czas będzie liczony od „dnia sprowadzenia pojazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”.
Kierowcy, którzy obawiali się kar finansowych już w listopadzie i w grudniu ustawiali się w kolejkach do urzędów zajmujących się rejestracją pojazdów. Nie inaczej było w Toruniu.
- W grudniu zanotowany został znaczny wzrost liczby osób chcących załatwić sprawę w Wydziale Komunikacji z zakresu rejestracji pojazdów. Największy wzrost nastąpił od 16 grudnia do 31 grudnia 2019 roku - informuje Magdalena Stremplewska, rzeczniczka prezydenta Torunia. - W czwartek nie zaobserwowano zwiększonej liczby interesantów.
Tasiemcowe kolejki przed wydziałami komunikacji były niepotrzebne. A to dlatego, że nowe przepisy dotyczą kupna lub sprzedaży auta po 1 stycznia – od tego dnia kierowcy mają obowiązek zgłoszenia tego faktu w ciągu 30 dni w wydziale komunikacji. Jeśli ktoś tego nie zrobi terminowo, wówczas czeka go kara od 200 do 1000 zł.
Nowe prawo ma uporządkować kwestie obrotu autami w kraju.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?