Z doktorem ZDZISŁAWEM PIASECKIM, pediatrą, pulmonologiem dziecięcym, rozmawiamy o ostatnich zachorowaniach wśród dzieci.
Dużo ma pan ostatnio pacjentów z grypą?
Owszem, jest więcej zachorowań, ale czy to grypa, trudno powiedzieć. Raczej przeziębienia i infekcje grypopodobne. Wyglądają przeważnie na wirusowe. Leczone są lekami łagodzącymi objawy, bez konieczności podawania antybiotyków. Gdy mam wątpliwości, czy to infekcja wirusowa czy bakteryjna, kieruję pacjenta na badania krwi, z wymazem. Nieraz jest to w ogóle niepotrzebne, bo od razu widać, że to np. angina i antybiotyk trzeba zapisać. Bywa, że infekcja wirusowa przechodzi w bakteryjną. Jest to powikłanie. Na szczęście nie ma takich przypadków dużo.
Dzieci w jakim wieku chorują najczęściej?
<!** reklama>Praktycznie w każdym. Rodzice są strasznie przestraszeni doniesieniami o świńskiej grypie, ale wydaje mi się, że niepotrzebnie. Za dużo jest paniki.
A co pan doradza rodzicom?
Przede wszystkim dbać o dzieci, odpowiednio do pogody ubierać. Nie zabierać dzieci na zakupy do galerii handlowych. Generalnie, o ile to tylko możliwe, unikać skupisk. Gdy dziecko zaczyna być przeziębione - nie posyłać do przedszkola czy szkoły, zostawić w domu, położyć do łóżka, podawać dużo płynów, w razie potrzeby środki przeciwgorączkowe. W zdecydowanej większości przypadków to wystarczy i nawet nie trzeba fatygować się do przychodni. Gdy temperatura utrzymuje się, zaś objawy nasilają, trzeba zgłosić się do lekarza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?